Wszystko zaczęło się na początku sierpnia. Mężczyzna, korzystający z usług gastronomicznych, zaczepił syna właścicieli restauracji.
- Początkowo rozmawiał z nim o pożyczeniu pieniędzy, jednak szybko stwierdził, że chce pieniądze za tzw. "ochronę". Konieczność wykupienia takich usług podpierał twierdzeniem, że lokal w każdej chwili może się spalić a rodzinę mężczyzny może spotkać coś złego - informuje st. asp. Marcin Jamroży z KPP w Miechowie.
Mężczyzna za swoje usługi żądał kwot 200-300 zł. Powoływał się przy tym na znajomości w środowisku przestępczym. Zastraszony restaurator przekazywał pieniądze. W ciągu kilku dni kwota urosła do 1000 zł. Kiedy żądania sprawcy zaczęły rosnąć, a on sam były coraz bardziej zuchwały, zastraszony mężczyzna zgłosił sprawę policji, którzy zatrzymali przestępcę, 37-letniego mieszkańca Miechowa.
Zatrzymany był znany miechowskiej policji. Przyznał się do popełnienia przestępstwa a obecnie został oddany pod dozór policji. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?