Lepiej wziąć na wakacje kartę czy gotówkę

Przygotowując się do urlopu, zazwyczaj wypłacamy z banku sporą kwotę pieniędzy. Tymczasem lepszym rozwiązaniem jest zabranie ze sobą w podróż również karty płatniczej.

Dlaczego? Otóż dlatego, że jeśli ktoś nam ukradnie portfel pełen gotówki, to pieniędzy nie odzyskamy. Natomiast gdy stracimy kartę, ale w portfelu nie będziemy nosić na karteczce zapisanego numeru PIN, to złodziej nie będzie w stanie pobrać z bankomatu pieniędzy z naszego konta.

50 euro - tyle możemy stracić, gdy ktoś nam ukradnie kartę i będzie nią płacić zbliżeniowo

Jakie straty możemy ponieść na naszej karcie
Możemy jednak się obawiać, że złodziej, który zdobędzie naszą kartę, kilka razy zapłaci nią zbliżeniowo. W przypadku rachunków niższych niż 50 złotych nie trzeba bowiem podawać PIN-u.

– Należy jednak zaznaczyć, że te płatności zbliżeniowe mają zabezpieczenie, w wyniku którego przestępcy nie uda ukraść się zbyt dużej sumy. Po kilku transakcjach system automatycznie zacznie wymagać podania kodu PIN. Dodatkową ochroną jest limit strat – tłumaczy Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors.

– W __wyniku płatności wykonywanych zbliżeniowo klienci nie mogą stracić więcej niż równowartość 50 euro, czyli około 210 złotych.

Jak dodaje finansowy ekspert, w przypadku płatności oszukańczych, czyli takich już po utracie karty, które nie zostały dokonane zbliżeniowo, klient również jest chroniony przed wysoką stratą finansową.

Limit jest jednak znacznie wyższy. W tym przypadku strata nie może przekroczyć równowartości 150 euro, czyli około 615 zł.

Gdzie zastrzec skradzioną czy zagubioną kartę
Utraconą kartę kredytową czy płatniczą powinniśmy jak najszybciej zastrzec.

– Pamiętajmy, by mieć zapisany w telefonie numer do banku, który wydał nam kartę lub do __systemu zastrzegania kart +48 828 828 828 – radzi Agnieszka Czerniawska, ekspertka eurobanku do spraw kart płatniczych.

Ile gotówki najlepiej ze sobą zabrać
Eksperci przekonują, że wybierając się na zagraniczne wakacje, powinniśmy rozważyć zabranie w gotówce różnowartości 3–5-dniowych wydatków podczas wyjazdu.

W przypadku trzyosobowej rodziny jest to zwykle około 300 euro.

Nie zabierajmy jednak ze sobą zbyt dużej sumy pieniędzy, bo niestety, to także może być niebezpieczne. Pieniądze możemy zgubić lub ktoś może je nam ukraść.

Dobra rada: gotówkę zabierajmy w mniejszych nominałach. Najlepiej po 10 i 20 euro. Tak, aby w razie ogólnego braku gotówki nie mieć problemu z otrzymaniem reszty. Warto też mieć ze sobą trochę bilonu.

Wielu doświadczonych podróżnych podkreśla, że to w Polsce wymieniają gotówkę na lokalną walutę kraju, do którego się wybierają, gdyż u nas kurs jest korzystniejszy. Nie chcą za granicą korzystać z bankomatów. Tam wypłacając gotówkę z karty złotówkowej, wydanej przez polski bank, trzeba się liczyć z dodatkowymi kosztami.

Często obejmują one:
- prowizję za wypłatę gotówki z bankomatu,
- opłatę związaną z przewalutowaniem złotówek na walutę lokalną; oraz
- sam koszt zakupu waluty.

Nie opłaca się też za granicą w kantorach kupować lokalnej waluty i płacić za nią złotówkami. Sporo przepłacimy.

Dlaczego warto mieć ze sobą trochę gotówki
Dlatego, że nie wszędzie zapłacimy kartą. – W lokalnych sklepach czy w restauracjach łatwo natknąć się na obsługę lub właściciela, którzy po prostu nie akceptują innego sposobu rozliczania transakcji niż pieniądze. Dlatego niewielką ilość gotówki zawsze warto mieć przy sobie, nawet jeśli na co dzień częściej posługujemy się kartą płatniczą – podkreśla bankowa ekspertka Agnieszka Czerniawska.

To trzeba wiedzieć

Z danych biur podróży wynika, że co czwarty Polak wyjeżdżający w tym roku na zagraniczne wakacje będzie wypoczywał w Grecji. Na popularność tego kraju w dużym stopniu wpływa spadek cen, jaki nastąpił w tym państwie w wyniku jego problemów ekonomicznych.

Niestety, w najbliższych dniach czy tygodniach może być jeszcze gorzej. Jeśli Grecja nie zawrze skutecznego porozumienia ze swoimi wierzycielami – Międzynarodowym Funduszem Walutowym, Europejskim Bankiem Centralnym i Komisją Europejską – może to oznaczać poważne kłopoty dla greckiej gospodarki.

– Przede wszystkim bankructwo kraju lub utrata zaufania klientów może wywołać masowe wycofywanie pieniędzy z banków. Gdyby do tego doszło, mogą pojawić się problemy z wypłatami z bankomatów. Na przykład mogą zostać wprowadzone ograniczania w wypłatach, np. że w ciągu dnia możemy wypłacić z bankomatu tylko określoną kwotę. Podobnie ograniczenia mogą też dotyczyć kas banków. Sprzedawcy natomiast, w wyniku utraty zaufania do instytucji finansowych, mogą zrezygnować z przyjmowania kart – mówi Paweł Majtkowski, główny analityk Centrum Finansów Aviva.

Jeśli jedziemy na wyjazd zorganizowany, w razie czego można liczyć też na pomoc biura podróży. Turyści indywidualni są w większym stopniu zdani na siebie, mogą jednak liczyć na pomoc ze strony polskich konsulatów i ambasad. W lepszej sytuacji będą też osoby na wczasach typu all inclusive, które mają zapewnione pełne wyżywienie i nie muszą dokonywać zakupów poza własnym hotelem.

– Ważne jest to, że póki Grecja pozostaje w strefie euro, nie dojdzie do sytuacji, w którym greckie bankomaty lub banki zostają całkowicie odcięte od międzynarodowych instytucji, na przykład Visa czy Mastercard. Zatem nawet w trudnej sytuacji ograniczony dostęp do wypłat gotówki powinien być utrzymany – dodaje Paweł Majtkowski.

Ważne informacje

Pamiętajmy: bądźmy ostrożni, gdy wybieramy gotówkę z bankomatu. Zawsze drugą ręką zasłaniajmy wpisywany kod PIN.

– W żadnym przypadku nie nośmy tego numeru ze sobą, na przykład zapisanego na karteczce i włożonego do portfela. Niestety, wciąż zgłaszają się do nas osoby, którym złodziej ukradł portfel, a potem opróżnił konto – opowiada nadkomisarz Monika Chlebicz, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy. Policjantka radzi również, byśmy wybierali takie bankomaty, które są dobrze oświetlone i nie stoją na uboczu.

Sprawdźmy, czy wygląda on „normalnie”. Czyli tak, jak inne tego typu urządzenia, z którymi mieliśmy wcześniej do czynienia. Zbadajmy na przykład, czy nie ma żadnych doklejonych elementów, na przykład nakładek wystających ponad powierzchnię blatu bankomatu.Jeśli zdecydujemy się pobrać większą gotówkę, warto, by ktoś zaufany nam towarzyszył. Wypłaconych pieniędzy nie trzymajmy w jednym miejscu! Rozdzielmy je. Wtedy nawet jeżeli padniemy łupem kieszonkowca, to nie stracimy całej kwoty.

Zawsze pamiętajmy o ochronie danych kart płatniczych. Nie ujawniajmy osobom trzecim numeru karty debetowej lub kredytowej, daty ich ważności, trzycyfrowego kodu znajdującego się na odwrocie. Jeśli to możliwe, przy logowaniu do bankowości internetowej podczas wyjazdu korzystajmy tylko z prywatnego komputera. Nie logujmy się w kafejce internetowej z niezabezpieczonym dostępem do sieci. Zachowajmy również szczególną ostrożność przy logowaniu się do bankowości mobilnej. Unikajmy logowania się w momencie, kiedy ktoś może spojrzeć nam przez ramię. Pamiętajmy również o ustawieniu limitów na transakcje internetowe. Nigdy też nie traćmy z oczu swojej karty, na przykład przy płaceniu w restauracji nie pozwalajmy kelnerowi oddalać się z naszym „plastikiem”. Kelner może przecież przyjąć naszą płatność przy użyciu terminala przy stoliku.

(oprac. maw)