Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ile życia wystarczy

Ks. Jacek WIOSNA Stryczek
Wiosna Biznesu. Jednym z przywilejów bycia księdzem jest przebywanie z ludźmi w ważnych chwilach ich życia. Narodziny dziecka, dojrzewanie, ślub, śmierć. Z tą różnicą, że ksiądz nie doświadcza tego po kolei, ale wszystkiego naraz.

Mogę sobie wyobrazić, że w niedzielę jest Pierwsza Komunia i ślub, a w poniedziałek pogrzeb. Na pewno doświadczałem takich sytuacji wielokrotnie. I z tej perspektywy „zadawało mi się pytanie”, ile powinniśmy żyć. Czyli jak długi żywot nam się przynależy.

Tak intensywny kontakt z życiem doprowadził mnie do wniosku, że nic nam się nie należy. Że złudzeniem wielu osób jest przeświadczenie, że się żyje i żyje.

Sam ze zdumieniem przyglądam się statystykom długości życia, z których wychodzi, że średnio żyjemy siedemdziesiąt lat.

Długo, jak na liczbę nieszczęść, jaka może nam się wydarzyć. Statystyki to jedno, a poszczególne przypadki drugie. Dlatego ja mam zupełnie inną koncepcję życia: nie jest tak ważne to, ile będę żył, ale co w tym czasie ze sobą zrobię. Zresztą osoby, które otarły się o śmierć, zwykle żyją lepiej, intensywniej. W przeciwieństwie do wielu innych, które się nudzą, marnują czas, degradują.

Dlatego nie zwykłem odkładać życia na potem: że niby zrobię coś później. Jak mam się zmienić, to teraz, jak mam się zaprzyjaźnić, to od razu, jak mam podjąć wyzwanie, to nie jutro, ale dzisiaj, a najlepiej od rana. Nazywam to pełnią życia. Na pewno narzekanie ma charakter „nieżyciowy”, bo odbiera siły, zwalnia z odpowiedzialności i sprawia, że świat jest gorszy.

Człowiek narzekający ma pretensję, że ktoś czegoś dla niego nie zrobił. A osoba żyjąca pełnią życia właśnie nie czeka, tylko działa. Pełnię życia mierzy jakością wyzwań, a nie czasem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski