Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Kukiz u księdza Isakowicza-Zaleskiego [WIDEO]

Marcin Banasik
Prezes Fundacji im. Brata Alberta i muzyk znają się od dawna
Prezes Fundacji im. Brata Alberta i muzyk znają się od dawna FOT. MICHAŁ GACIARZ
Polityka. W podkrakowskich Radwano­wicach Paweł Kukiz spotkał się wczoraj z ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim, niepełnosprawnymi i ich opiekunami. Powiedział, że w wyborach parlamentarnych liczy szczególnie na młodych.

– W parlamencie mogłem znaleźć się już kilka lat temu, ale nie interesowała mnie władza dla samej władzy – oświadczył Kukiz w rozmowie z reporterem „Dziennika Polskiego”. Muzyk zapewnia, że kandydując na prezydenta, miał pewność, że nie zostanie wybrany.

Autor: Marcin Banasik

– Celem było doprowadzenie do referendum w sprawie jednomandatowych okręgów wyborczych. Po drugie, chciałem, żeby wyborcy pokazali władzy, że w systemie rządzenia jest coś nie tak. Po trzecie, chciałem, żeby Komo­rowski przestał być prezydentem. Prezydentem nie zostałem, ale wszystkie moje cele zostały osiągnięte – mówi Kukiz.

Gdy zapytaliśmy o nazwiska osób z Krakowa i Małopolski, które mogą znaleźć się na listach wyborczych ruchu, odpowiedział, że na wskazywanie konkretnych ludzi jest jeszcze za wcześnie. Zapewnił jednak, że większość to będą osoby w wieku 25–45 lat.

– Liczę na młodych ludzi, którzy mają już pewien bagaż doświadczeń i potrafią swój zapał do pracy przekształcić w konkretne działanie – wyjaśnił.

Dodał, że w jego otoczeniu jest wiele godnych zaufania osób, takich jak te, które przyjechały wczoraj do siedziby Fundacji im. Brata Alberta w pod­kra­kowskich Radwano­wicach. Wczoraj odbyło się tam pierwsze spotkanie grupy roboczej ds. społecznych przy Pawle Kukizie. W roli gospodarza wystąpił ks. Tadeusz Isa­ko­wicz-Zaleski, prezes fundacji.

– Znamy się z Pawłem od lat, zawsze angażował się w pomoc niepełnosprawnym. Jest nawet kawalerem Medalu św. Brata Alberta, który w 2008 roku otrzymał z rąk kardynała Franciszka Ma­char­skie­go. Dlatego jesteśmy tu razem – mówił ks. Tadeusz, otwierając spotkanie.

Kukiz wysłuchał osób niepełnosprawnych i ich opiekunów, dyrektorów i kierowników domów pomocy społecznej, placówek oświatowych i ośrodków rehabilitacyjnych. Były kandydat na prezydenta, witając gości, przypomniał, że sam jako ojciec walczący o zdrowie dziecka wiele już przeszedł i zna doskonale słabości systemu.

Muzyk podkreślił wczoraj, że jest artystą, a zadaniem artysty jest przede wszystkim łączyć ludzi.

– Staram się wykorzystywać tę umiejętność na scenie politycznej. Nie raz widziałem, jak na moją prośbę spotykają się osoby, które mają całkowicie odmienne poglądy. Okazuje się, że kiedy zaczynają rozmawiać, więcej ich łączy, niż dzieli – mówi Kukiz. Zapewnił, że przez cały czas do referendum będzie jeździł po kraju i przekonywał ludzi do jednomandatowych okręgów wyborczych. – Na razie nie planuję żadnego urlopu – podsumował.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Paweł Kukiz u księdza Isakowicza-Zaleskiego [WIDEO] - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski