Biało-czerwoni w piątek ograli kadrę USA 3:2, a w sobotę ulegli Amerykanom 1:3. Mimo to mogli cieszyć się z awansu do fazy finałowej, która odbędzie się w Rio de Janeiro. W krakowskiej Tauron Arenie znowu panowała świetna atmosfera, a kibice mocno pomogli drużynie zrealizować jej cel.
- Uwielbiam grać przed polską publicznością! Czas spędzony w Polsce w barwach Lotosu Trefla Gdańsk był dla mnie niezwykle przyjemny i już cieszę się na powrót do Polski w październiku. Nie będę oryginalny, jeśli powiem, że polscy kibice są najlepsi na świecie i tworzą niesamowitą atmosferę na boisku. Gra dla nich to coś wspaniałego - mówi Murphy Troy w rozmowie z serwisem plusliga.pl.
W ostatnich tygodniach zawodnik nie miał czasu na odpoczynek. Od razu po zakończeniu zmagań ligowych udał się na zgrupowanie kadry. Troy podkreśla jednak, że reprezentacji po prostu się nie odmawia.
- Liga była intensywna i nie da się temu zaprzeczyć. Taki jest jednak harmonogram naszych zajęć i nawet gdyby chciało się mieć trochę odpoczynku, to trudno na niego znaleźć czas. Gra dla drużyny narodowej jest dla mnie zaszczytem i cieszę się z powołania, z bycia częścią tego zespołu, nawet pomimo tego, że musiałem dołączyć do ekipy od razu po zakończeniu sezonu ligowego - powiedział.
Źródło:www.plusliga.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?