Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze z Książa Wielkiego już nie chcą grać

(WOJ)
Grzegorza Kowala z Jastrzębca Książ Wielki nękały kontuzje
Grzegorza Kowala z Jastrzębca Książ Wielki nękały kontuzje Zbigniew Wojtiuk
Sport. Jedni w czasie wakacji odpoczywają od piłki, drudzy rozpoczęli treningi. Jest też zespół, który zastanawia się, czy wystartuje w nowym sezonie. Takie dylematy mają podmiechowskie ekipy, grające w niższych klasach rozgrywkowych.

Z olkuskiej klasy B awansował w ładnym stylu Strażak Przybysławice (52 pkt, bramki 133 - 14), zostawiając za sobą mocno naciskający Przebój 1937 Wolbrom.

- Już rozpoczęliśmy zajęcia szkoleniowe. Dwa razy w tygodniu odbywa się trening siłowy, zakończony małą gierką. Nie planujemy wzmocnień. Z tym potencjałem, który posiadamy, powinniśmy sobie spokojnie dać radę w klasie A. Drużynę trenuje Dawid Karpiński; czynny zawodnik Warty Zawiercie - informuje szef Strażaka, Robert Golda.

Miejsca i zdobycze pozostałych drużyn w klasie B (gr. II): 6. Northstar Miechów (24 pkt, 43 - 49), 7. Zryw Przesławice (21 pkt, 42-50), 8. Nidzica Słaboszów (19 pkt, 33-56), 9. Błękitni Falniów (13 pkt, 32 - 65), 10. Jaxa Jaksice (0 punktów!, bramki 16
- 156). Najwyraźniej z Jaxą dzieje się coś niedobrego…

Z krakowskiej klasy A spadł do B klasy Jastrzębiec Książ Wielki, co dla wielu jest sporym zaskoczeniem. - Chłopcy po ostatnim spotkaniu wyjazdowym ze Szreniawą Koszyce (0:1) powiedzieli, że nie będą grać dalej. Ale zwalam to na karb pomeczowych i już posezonowych emocji. Prawdopodobnie 11 lipca odbędzie się zabranie klubowe i na nim zapadną decyzje w sprawie dalszych losów Jastrzębca - mówi kierownik drużyny Wacław Łucka.

W tej samej grupie klasy B najlepiej spisał się Kapitol Racławice, który zajął czwarte miejsce (41 pkt, 86-45). Siódmy był Spartak Charsznica (32 pkt, 41-45), dziesiąty Spartak Wielkanoc/Gołcza (22 pkt, 44-54).

- Możemy tymi zawodnikami powalczyć o awans do A klasy, mamy obiecującą młodzież, ale to wymusza większe wydatki. Murszeje nasza baza klubowa mieszcząca się w klasycystycznym dworku kościuszkowskim i to nas niepokoi. Ostatnio "posypało" się sklepienie w szatni. Na razie chłopcy odpoczywają i cieszą się z tak dobrego miejsca - relacjonuje kierownik zespołu Kapitolu Mirosława Pełki.

Krzysztof Bugaj, trener Spartaka Charsznica nie planuje na tym etapie żadnych wzmocnień kadrowych. - Cieszę nas, że wiosna była nasza. Zdobyliśmy dwa razy więcej punktów niż jesienią. Zajęcia treningowe rozpoczynamy pod koniec lipca - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski