Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alkohol zalewa Kraków. Urzędnicy od roku nie opanowali problemu

Piotr Tymczak
Mieszkańcy i radni dzielnicowi alarmują, że w Krakowie jest za dużo punktów z alkoholem, szczególnie sklepów
Mieszkańcy i radni dzielnicowi alarmują, że w Krakowie jest za dużo punktów z alkoholem, szczególnie sklepów FOT. ADAM WOJNAR
Kontrowersje. Prezydent proponuje, aby punktów z alkoholem było tylko o 58 mniej niż obecnie. Radni chcą bardziej obniżyć limity.

Mamy kolejne wakacje, podczas których Kraków umacnia pozycję największej knajpy Europy. Urzędnicy wraz z radnymi od roku szukają rozwiązania problemu, ale robią to bardzo nieporadnie.

Z projektu uchwały, która ma być głosowana na środowej sesji Rady Miasta wynika, że liczba sklepów z alkoholem spadnie symbolicznie.

W Warszawie radni podjęli uchwałę, która zmniejsza o 150 liczbę sklepów z alkoholem i planują, aby docelowo zlikwidować kolejne 450 punktów. – Liczymy na to, że w w Krakowie też w końcu będzie reakcja na nasze wieloletnie apele i liczba punktów sprzedaży alkoholu zostanie zmniejszona – mówi Barbara Zarzycka-Rzeźnik, przewodnicząca Komisji Praworządności Rady Dzielnicy I Stare Miasto.

W „Dzienniku Polskim” wielokrotnie opisywaliśmy problemy mieszkańców centrum Krakowa, którzy nie mogą spać i nie czują się bezpiecznie, bowiem niemal na każdej ulicy jest nawet po kilka sklepów z alkoholem, a do tego puby, kluby nocne, dyskoteki.

23 czerwca 2015 roku radni z „jedynki” podjęli uchwałę, aby limit sklepów z alkoholem w Starym Mieście nie przekraczał 170. Obecnie jest ich około 210. Liczba lokali gastronomicznych z alkoholem miałaby tam zostać na obecnym poziomie – ok. 685.

Teraz wszystko w rękach radnych miejskich. Agata Tatara (PiS), przewodnicząca Komisji Praworządności Rady Miasta Krakowa złożyła poprawkę uwzględniającą sugestię radnych z centrum.

– Liczymy, że przegłosują ją wszyscy, bez względu na przynależność partyjną – mówi radna Zarzycka-Rzeźnik.

– Prawdopodobnie nie będzie dyscypliny podczas głosowania, ale zadecydujemy o tym na posiedzeniu naszego klubu – informuje Andrzej Hawranek, szef klubu PO w RMK. A zdania wśród radnych są podzielone. – Chodzi o to, że ograniczenie limitu nie zagwarantuje zamknięcia najbardziej uciążliwych punktów – dodaje radny Hawranek.

Za zmniejszeniem limitów dla sklepów są także radni w innych dzielnicach. – Jeżeli mają być jakieś zmiany, to powinny one iść w kierunku zwiększania limitu dla lokali gastronomicznych, kosztem sklepów – komentuje Jacek Bednarz, przewodniczący Rady Dzielnicy XIII Podgórze. Tam, zdaniem radnych, powinna pozostać obecna liczba sklepów (ok. 105) oraz lokali gastronomicznych (ok. 60).

Na zagrożenie związane z działalnością 24-godzinnych sklepów z alkoholem mocno narzekają w Nowej Hucie. Radni tej dzielnicy w czerwcu podjęli uchwałę, aby dla sklepów limit wynosił 60 punktów (obecnie ok. 75), a dla lokali gastronomicznych 21 (obecnie ok. 20). Wcześniej poprawkę w tej sprawie złożył radny miejski Tomasz Urynowicz (PO), który proponuje, aby sklepów w Nowej Hucie maksymalnie było 70, a lokali gastronomicznych 30.

Gdyby radni uchwalili obecną propozycję prezydenta Krakowa, to w sumie sklepów mogłoby być 1275 , a lokali gastronomicznych – 1103. Do tego obowiązywałyby limity dla dzielnic. Trzeba jednak pamiętać, że wiele mogą zmienić poprawki radnych miejskich.

Nowe zasady mieli przegłosować w kwietniu, ale postanowili przedłużyć termin decyzji do pierwszego tygodnia wakacji. To był czas na dalsze uzgodnienia z dzielnicami.– Spodziewamy się też, że urzędnicy przygotowali dokładne uzasadnienie, czy wprowadzanie limitów dla dzielnic jest zgodne z prawem – mówi wiceprzewodniczący Rady Miasta Dominik Jaśkowiec (PO).

[email protected]
Współpraca: Zuzanna Piszczek, Aleksandra Jamka

ALKOHOL W KRAKOWIE

2500 – łączny limit dla sklepów i lokali gastronomicznych jaki obowiązuje obecnie
2436 – tyle łącznie punktów z alkoholem było zarejestrowanych na dzień 15 czerwca
1311 – tyle mamy sklepów z alkoholem
1125 – w tylu lokalach gastronomicznych sprzedawany jest alkohol
1275 – taką maksymalną liczbę sklepów proponuje obecnie prezydent
1103 – taką maksymalną liczbę lokali gastronomicznych proponuje prezydent.
122 – o tyle punktów (łącznie dla sklepów i lokali) byłoby mniej, gdyby przeszła propozycja prezydenta.
58 – o tyle łącznie mniej niż obecnie punktów z alkoholem funkcjonowałoby, gdyby przeszła propozycja prezydenta – w tym mniej o 36 sklepów i 22 lokale.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski