Gehenna podróżnych

Zbieranie podpisów pod petycją o uruchomienie zintegrowanej komunikacji publicznej zapoczątkowali mieszkańcy Dobranowic.

Do wczoraj pod listem w tej sprawie, skierowanym do burmistrza Wieliczki, podpisało się ponad 100 osób.

- Będziemy zbierać podpisy jeszcze przez weekend, a na początku przyszłego tygodnia złożymy te dokumenty w wielickim magistracie - informują inicjatorzy akcji. Dodają, że oczekują od gminy szybkiej reakcji na ich postulaty, bo "Dobranowice znalazły się w fatalnej sytuacji komunikacyjnej".

Komunikacyjna gehenna mieszkańców Dobranowic zaczęła się z początkiem czerwca tego roku, kiedy prywatny przewoźnik zlikwidował linię busową Kraków-Wieliczka-Biskupice-Grajów-Dobranowice-Hucisko-Gdów. Obecnie na trasie pomiędzy Krakowem, a tą częścią gminy Wieliczka oraz gdowskim Huciskiem, (natomiast mieszkańcy Biskupic nie mają obecnie żadnego busa jadącego przez rozległą wieś) kursuje już tylko jedna firma przewozowa.

"Nasza sytuacja jest coraz trudniejsza. Kursów jest mało, a w ostatnim czasie przewodnik zlikwidował połączenia wieczorne.

Ostatni bus, którym możemy wrócić do domów wyrusza z Krakowa o godz. 19.15. Przewoźnik nie kursuje w święta, a dni z nimi sąsiadujące traktuje jak soboty i jeździ wtedy bardzo rzadko (a ostatni kurs z Krakowa jest wówczas o godz. 15.40)"

- piszą mieszkańcy w petycji do burmistrza. Zaznaczają też, że wiele osób z Dobranowic, Huciska i Grajowa uczy się lub jest zatrudnionych w Krakowie, "co nierzadko skutkuje obowiązkiem pracy także w niedziele i święta (...). Teraz sytuacja jest taka, że by dojechać do miejsca pracy czy nauki musimy prosić o pomoc zmotoryzowaną rodzinę lub korzystać z busów dojeżdżających do pobliskich wsi.

To wiąże się jednak z 1,5-3 km wędrówką do domu po okolicznych pagórkach (przy czym opcja ta jest niedostępna dla osób starszych)".

Zintegrowaną komunikację publiczną uruchomiono w gminie Wieliczce z końcem ubiegłego roku. W jej ramach kursują dwa autobusy: linie B1 (Wielicka-Byszyce) oraz R1 (Wieliczka-Raciborsko) dowożące pasażerów na wielicką stację PKP , gdzie pasażerowie mogą przesiąść się na szybki pociąg do Krakowa.

Jutro w "Tygodniku Wielickim": o nową komunikację upominają się także mieszkańcy innych wielickich sołectw oraz Huciska i Biskupic. - Lawina ruszyła - mówią ludzie.