Strażacy mieli pełne ręce roboty z... owadami. 8 razy interweniowali przy usuwaniu gniazd os i szerszeni. A zdarza się, że dziennie takich interwencji mają nawet kilkanaście. Ubrani w specjalne kombinezony, zdejmują gniazda umieszczone np. w dziuplach drzew, a następnie wypuszczają owady w lesie. Dziś udało się im zlikwidować siedliska owadów m.in. z ul. Kasprowicza, ul. Plantowej czy ul. Rąbieńskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!