Budowa firmy Atal przy ul. Filtrowej elektryzuje okolicznych mieszkańców od kilku miesięcy, odkąd pojawiła się pierwsza koparka. Ostatnio na brzegach koryta dawnej Młynówki Królewskiej zaczęła się piętrzyć ziemia z wykopów (rzeczka tam już od dawna nie płynie, ale rów pełni funkcję melioracyjną, tam trafia po deszczach woda z ulicy).
– Prace prowadzimy zgodnie z prawem i wydanymi zezwoleniami. Ziemia jest składowana tak, aby nie osypywała się do kanału, a my codziennie kontrolujemy, czy tak się nie dzieje. W razie potrzeby będziemy natychmiast reagować – zapewnia Paweł Rabantek, doradca zarządu Atal ds. PR.
Jednak na miejsce z kontrolą wybiera się inspektor Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, a był tam już także Piotr Kempf, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej, który od dziś zaczyna pracę. Co istotne, w rowie faktycznie ziemi z wykopów nie ma, za to są śmieci, połamane konary i łany wysokich traw oraz pokrzyw.
W najbliższym czasie miasto ma zadbać o wykoszenie i posprzątanie koryta Młynówki, zwłaszcza że jest traktowane jako rów melioracyjny. A co dalej? – Trzeba podjąć działania, żeby cały ciąg Młynówki Królewskiej przekształcić w park, domknąć go. Jeśli trzeba, będziemy się starali o wykup prywatnych działek. I mam nadzieję, że przynajmniej częściowo uda się odtworzyć dawną Młynówkę – mówi dyrektor ZZM Piotr Kempf.
Park Młynówka Królewska to trakt długości około 8,5 km. Od 1998 r. trwało jego urządzanie, zaczęto dbać o zieleń. Natomiast odcinek od osiedla Widok – czyli właśnie począwszy od Filtrowej – aż do mostku w rejonie Mydlnik do dziś jest zapomniany: nieurządzony, a częściowo przez większość sezonu zarośnięty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?