Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdyby terroryści zaatakowali bazylikę w Miechowie...

Zbigniew Wojtiuk
"Bronto" w akcji imponował swoją wysokością
"Bronto" w akcji imponował swoją wysokością FOT. ZBIGNIEW WOJTIUK
Miechów. Największą atrakcją ćwiczeń był podnośnik o zasięgu 68 metrów.

Ostatni wielki pożar miechowskiej świątyni, zainicjowany wielkanocnym kalichlorkiem (wybuchowa mieszanka chloranu potasu z siarką) miał miejsce w 1745 roku. Odbudowa kompleksu sakralnego trwała prawie 60 lat…

By taka sytuacja nigdy się nie powtórzyła, przeprowadzono wielotorowe ćwiczenia ratowniczo-gaśnicze na terenie sakralnych obiektów, w tym zwieńczonej figurą Chrystusa Zmartwychwstałego, wieży kościelnej.

Scenariusz zakładał, że 25 czerwca nieznane osoby dokonują ataku terrorystycznego na terenie miechowskiej bazyliki, poprzez podłożenie ładunków z łatwopalną substancją.

O godzinie 16 podczas nabożeństwa, w którym uczestniczy grupa wiernych, następuje detonacja ładunku wybuchowego, w wyniku której wybucha pożar w najwyższej części wieży kościelnej. Grupa wiernych w panice opuszcza wnętrze świątyni – taki pokrótce jest opis założonej sytuacji.

– Wprawdzie bożogrobcy nie słyszeli o terrorystach, ale dzisiaj wszystko zdarzyć się może… – zauważa jeden ze strażaków biorących udział w ćwiczeniach.

Zastępy strażaków zawodowych i druhów ochotników wspomagane były przez dwa podnośniki hydrauliczne z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej 3 z Krakowa. Ten z najdłuższym ramieniem typu SH – Bronto (68 metrów), był nie lada atrakcją dla mocno zainteresowanych ćwiczeniami mieszkańców miasta.

Prąd wody podany na takiej wysokości w mig opanował zarzewie ognia. Nie gorzej radził sobie z gaszeniem pożaru na wieży „miechowski” podnośnik wysokości 24 metrów, który akcję rozpoczął jako pierwszy.

– To dzięki bardzo mocnej i wydajnej prądnicy – podkreśla Michał Burzyński z Komendy Powiatowej PSP w Miechowie.

Od strony południowej bazyliki trwała akcja gaśnicza, od północy udzielały pomocy rannym i ewakuowały poszkodowanych, służby Państwowego Ratownictwa Medycznego. Ćwiczenia trwały około półtorej godziny.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski