Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozwiązują zagadki kościoła św. Benedykta [WIDEO]

Małgorzata Mrowiec
Tak, według wyników badań, wyglądał przedromański kościół.
Tak, według wyników badań, wyglądał przedromański kościół. wizualizacja: Piotr Opaliński
Odkrycia. Archeolodzy dwa metry pod posadzką szukają odpowiedzi na pytanie, jak świątynia wyglądała w najdawniejszych czasach. Znajdują tysiącletnie mury i tajemnicze groby.

Najmniejszy kościół w Krakowie, stojący na Wzgórzu Lasoty w Podgórzu, wciąż zaskakuje badaczy. Archeolodzy pracują tu drugi z rzędu sezon. Kolejne odkrycia przynoszą nowe informacje o jego historii.

- To jedyny poza Wawelem kościół przedromański w Krakowie. Należy do najstarszych świątyń w mieście, a może jeszcze okazać się najstarszą - mówi kierujący pracami archeolog Jacek Czuszkiewicz.

Korpus kościółka św. Benedykta, jaki znamy dzisiaj, jest w dwóch trzecich gotycki, ponadto część ścian ma z okresu renesansu i baroku. Gdy prof. Wiktor Zin prowadził tu badania na przełomie lat 50. i 60., ogłosił, że obecny kościół stoi na miejscu przedromańskiej rotundy z I połowy XI w. Teraz archeolodzy starali się do niej dotrzeć.

WIDEO: Zagadki kościoła św. Benedykta

Autor: Małgorzata Mrowiec

W zeszłym roku nie natrafili na łuk rotundy. Ustalili natomiast, że tysiąc lat temu stała tutaj świątynia o czworokątnej nawie i z półkolistą absydą (archeolodzy przygotowali jej model, prezentujemy jej cyfrową rekonstrukcję). W wykopach we wnętrzu kościoła, najgłębiej półtora metra pod współczesną posadzką, archeolodzy badają teraz relikty tamtej budowli z początku XI wieku.

- Kościół stoi na skale. Na niej jest ubita ziemia, warstwa gliny, posadzka gipsowa, zaprawa i w końcu drobne płytki z piaskowca, po których się chodziło - pokazuje archeolog.

Wyżej odsłonięto pozostałości przedromańskiego muru z bloków i płytek piaskowca. Prawdopodobnie powierzchnię tych murów pokrywał gips, a niewykluczone, że były na nim malowidła.

Najnowsze znaleziska sugerują jednak, że badacze nie rozwiązali jeszcze wszystkich zagadek. W północnej części kościoła natrafili na nowe fragmenty muru przedromańskiego, zbudowane z kamienia z innego złoża niż dotąd odkryte.

- Mamy podejrzenie, że w okresie przedromańskim kościół miał dwie fazy: najpierw rzeczywiście stanęła tu rotunda z podkowiastą absydą, a nieco później ta rotunda została przekształcona w budowlę prostokątną - tłumaczą Jacek Czuszkiewicz i współpracujący z nim archeolog Janusz Firlet.

Badacze szukają teraz potwierdzenia tych hipotez. Trwają prace na miejscu, ponadto do specjalistycznych badań zostało pobranych m.in. kilkadziesiąt próbek zapraw.

Specjaliści w laboratoriach sprawdzają też, jakie grzyby przechowały się do dziś pod posadzką kościoła. Ustalają również, kim byli, skąd pochodzili i co jadali pochowani tutaj zmarli. Wewnątrz świątyni znajdowane są, najgłębiej dwa metry poniżej dzisiejszej posadzki, liczne groby. Najstarsze z przebadanych pochówków pochodzą z XV, najmłodsze z XIX stulecia. Archeologów zaskoczyło, jak dużo jest tu grobów dzieci - zwykle w kościołach chowano przecież osoby zasłużone, ważne persony.

- Taką osobą musiała być młoda kobieta pogrzebana w XV w. w wyjątkowo zaszczytnym miejscu - przed samym ołtarzem - mówi Czuszkiewicz. Ciekawostką jest, że pod głową zmarłej ułożono glazurowaną cegłę, jak poduszkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski