Przez Ekstrim Gorlice na siatkarskie salony

– Rozmowy są na dobrej drodze, praktycznie już się porozumieliśmy _– mówi prezes Ekstrimu Marek Wójtowicz. – _Dopóki jednak sprawa nie będzie zamknięta, nie zdradzę, o jaki klub chodzi.

Ekstrim już w trakcie poprzedniego sezonu miał poważne kłopoty finansowe, ale jakoś dokończył zmagania (beniaminek zajął znakomite, 5. miejsce). Teraz już przed startem rozgrywek wnioskował o wsparcie z miejskiej kasy na wyczynową siatkówkę (wcześniej dostał na upowszechnianie sportu dzieci i młodzieży), ale otrzymał negatywną odpowiedź. W tej sytuacji własnym sumptem nie byłby w stanie grać przez kolejny sezon w kosztownej I lidze, zwłaszcza, że po poprzednim są jeszcze długi.

– Chcemy spłacić wszystko do końca roku. Część będzie można pokryć ze środków za odstąpienie miejsca w __pierwszej lidze – mówi Wójtowicz.

Jak dodaje, w klubie nie bedzie seniorskiej drużyny (mogłaby grać w III lidze), nadal będzie szkolenie w grupach młodzieżowych i mini siatkówce.

W zespole grało 11 zawodniczek, po świetnym sezonie większość z nich znalazła sobie nowych pracodawców. Najwięcej siatkarek przeniosło się do Wieliczki, gdzie powstał nowy klub – Solna. Grającą trenerką II-ligowca będzie Katarzyna Walawender, a w zespole ponadto znalazły się: Magdalena Tyrańska, Paulina Stojek, Magdalena Żochowska i Weronika Olipra. Miała tam grać też Aleksandra Stachowicz, ale zmieniła zdanie (łączona jest z I-ligowymi Budowlanymi Toruń).

Najwięcej na grze w Ekstrimie zyskała rozgrywająca Aleksandra Pasznik, która znalazła uznanie w oczach sztabu szkoleniowego BKS Aluprof Bielsko-Biała i będzie występować w Orlen Lidze. Aleksandra Guzikiewicz przenosi się do Karpat Krosno, Pauliną Majkowską zainteresowany jest ponoć KS Murowana Goślina, a Alicją Leszek ŁKS Łódź (te trzy kluby grają w I lidze). Nowego zespołu szuka Magdalena Pytel.