Grzegórzki: komercja, która została nazwana ratuszem

Przy rondzie Grzegórzeckim ma powstać nowa siedziba małopolskiego Urzędu Marszałkowskiego. Władze województwa zapewniają, że znajdzie tam się również miejsce dla przychodni, którą dla potrzeb inwestycji trzeba będzie wyburzyć.

Prezes przychodni Jerzy Paluch nie wierzy jednak w te zapewnienia. Jego zdaniem nie powinno się też planowanego zespołu budynków nazywać Nowym Ratuszem.

– Gdyby władze województwa budowały swój budynek, to można byłoby mówić o ratuszu i oczekiwać, że wydzielą miejsce dla przychodni, ale to będzie czysta komercja – komentuje Jerzy Paluch, prezes NZOZ Centrum Promocji Zdrowia przy al. Pokoju 2.

Wyjaśnijmy: przy rondzie Grze­górzeckim ma powstać zespół budynków usługowych (biurowych) z usługami komercyjnymi. Taka nazwa została wpisana do wydanej przez Urząd Miasta Krakowa decyzji środowiskowej dla tej inwestycji.

– Ratusz Marszałkowski to nazwa, jaka pojawiła się przy okazji konkursu na projekt, aby łatwo było znaleźć go w internecie – wyjaśnia Wiesław Bury, prezes Regionalnego Centrum Administracyjnego „Małopolska”. Jest on także prezesem Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego (MARR).

Województwo małopolskie wraz z MARR powołało RCA „Małopolska” do realizacji inwestycji przy rondzie Grzegórzec­kim. Spółka RCA „Małopolska” ma kapitał własny – ponad 56 mln zł (połowa, czyli 28 mln zł – jako aport województwa w formie gruntu, a druga połowa – z kapitału MARR).

Nowe obiekty mają kosztować ok. 130 mln zł. Skąd RCA „Małopolska” weźmie pozostałe pieniądze na budowę? Ma je pozyskać poprzez zaciągnięcie kredytu albo emisję obligacji. Decyzja o sposobie finansowania zapadnie, jak już będą gotowe projekty wykonawcze.

Na razie inwestycja jest na etapie starań o pozwolenie na budowę. Plan jest taki, by ją zakończyć na przełomie 2017 i 2018 roku. W sumie przy rondzie Grzegórzeckim będą obiekty o powierzchni użytkowej wynoszącej 26,4 tys. mkw. Około 5 tys. mkw. zaplanowano pod komercję, m.in. sklepy, przedszkole, markety średnio­po­wierzchniowe, banki.

Komercja ma pozwolić na to, aby RCA „Małopolska” obniżyła koszt wynajmu części biurowej władzom województwa. Pod uwagę jest też brane rozwiązanie, w którym województwo wynajmie całość i część komercyjną będzie podnajmować we własnym zakresie.

– Województwo za wynajęcie powierzchni może płacić z pieniędzy unijnych. Natomiast nie może z nich skorzystać na wybudowanie ratusza – wyjaśnia prezes Bury.

Zyski, jakie będzie wypracowywać z wynajmu powierzchni RCA „Małopolska”, przez 15 lat mają być przekazywane na spłatę kredytu albo emisji obligacji. Co będzie po 15 latach? – Trudno dziś przewidzieć. Nie jestem prorokiem – mówi prezes Bury.

Teren pod inwestycję miasto Kraków wymieniło z województwem za Pałac Krzysztofory przy Rynku Głównym. Przy rondzie Grzegórzeckim została miejska przychodnia, z której korzysta 15 tys. osób. Ma być wyburzona, ale województwo w umowie z miastem zobowiązało się znaleźć dla niej nową lokalizację. Placówka potrzebuje też miejsca na czas budowy, ale od kilku lat go nie wytypowano. Ostatnio wicemarszałek Małopolski Wojciech Kozak wystąpił z propozycją lokalizacji w budynku przy ul. Olszańskiej 5.

– To jest już rejon Rakowic, a nie Grzegórzki, za daleko dla naszych pacjentów – ocenia prezes Paluch.

– To niedogodna lokalizacja – komentuje Grzegorz Finowski, radny Dzielnicy II Grzegórzki.

[email protected]