Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląskie: Kierowca mercedesa zabił matkę i córkę

Łukasz Klimaniec
Łukasz Klimaniec
Wypadek. Po sobotniej tragedii w Rajczy (Śląskie) dopiero dziś jej sprawca stanie przed prokuratorem. Dwie osoby nie żyją, trzecia jest w szpitalu.

– Jechały dwa samochody od strony Żywca, a za nimi tamten. Jak idiota wpadł w zakręt i wtedy zaczęło go znosić, strasznie hamował. Widziałam przez okno, jak uderzył w te osoby – mówi świadek wypadku Krystyna Koziołek.

W Rajczy ludzie są w szoku. 42-letnia kobieta, pracownica jednej z placówek oświatowych w miejscowości Ujsoły, wraz z córkami wracała w sobotę z pikniku. Około godz. 19.20 na ul. Ujsolskiej z impetem wjechał w nie dostawczy mercedes vito.

– Słychać było pisk opon i głuche uderzenie, jakby w karton – mówi mieszkanka ulicy Ujsol­skiej, która jako jedna z pierwszych wybiegła nieść pomoc. – Zobaczyłam w rowie jedną dziewczynkę, matkę przygniecioną przez samochód, a najmłodsza leżała już z sinymi ustami. Kierowca powtarzał: „O Boże!”.

Najszybciej na miejscu zjawili się strażacy z Rajczy, którzy przejęli akcję ratowniczą od mieszkańców. Ci twierdzą, że na karetkę trzeba było czekać ok. 30 minut. Na miejsce przyleciały dwie załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jeden ze śmigłowców zabrał do katowickiego szpitala ranną 14-latkę.

Wczoraj policjanci zatrzymali 32-letniego kierowcę mercedesa vito. Nie chciał poddać się badaniu alkomatem. Według nieoficjalnych informacji mógł być pod wpływem alkoholu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski