Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez korków na bramkach A4?

(AIP)
Anna Kaczmarz
Drogi. Są szanse na szybkie wprowadzenie elektronicznego poboru opłat na odcinku autostrady z Krakowa do Katowic.

Zdaniem prof. Wojciecha Su­cho­rzewskiego, eksperta ds. ruchu drogowego z Politechniki Warszawskiej, Polska spóźniła się z przejściem na elektroniczny system poboru opłat, który działa już w innych krajach Unii Europejskiej.

Zgodnie z zapowiedziami rządu powszechny system dla aut osobowych na autostradach płatnych prawdopodobnie nie pojawi się przed 2018 r. Jest jednak szansa na rozszerzenie go na autostrady koncesyjne – w pierwszej kolejności na A4 między Krakowem a Katowicami.

– Ostrzegaliśmy, że pozostawienie ręcznego poboru opłat prędzej czy później doprowadzi do kryzysów, zwłaszcza w okresie wakacji – przekonuje w rozmowie z „Newseria Biznes” prof. Wojciech Suchorzewski.

Elektroniczny system poboru opłat viaTOLL obowiązuje obecnie w Polsce dla samochodów ciężarowych na autostradach, drogach ekspresowych i niektórych krajowych (łącznie ok. 3 tys. km dróg).

Podróżujący samochodami osobowymi mogą z niego korzystać na fragmentach autostrad zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Większość kierowców jednak wciąż płaci za przejazd ręcznie, co w okresach największego natężenia ruchu powoduje duże zatory. Tak było latem zeszłego roku na odcinku autostrady A1 prowadzącej nad Bałtyk.

Prof. Suchorzewski ocenia, że mała popularność systemu viaAUTO dla samochodów osobowych wynika z konieczności zakupu specjalnego urządzenia, chociaż jego cena nie jest wysoka. Problemem jest również to, że e-myto nie daje żadnych korzyści na autostradach koncesyjnych.

To jednak wkrótce może się zmienić, bo od jesieni trwają rozmowy z koncesjonariuszami na temat objęcia tych odcinków systemem viaAUTO. Najbardziej zaawansowane są ustalenia ze spółką Stalexport Autostrada Małopolska, zarządzającą odcinkiem autostrady A4 Kraków – Katowice.

– Uzgodniliśmy wszystkie szczegóły techniczne, organizacyjne i ekonomiczne – wyjaśnia Marek Cywiński, dyrektor w Kapsch Tele­matic Ser­vices, spółce odpowiedzialnej za viaTOLL i via AUTO.

Prof. Suchorzewski liczy na to, że szybkie wprowadzenie e-myta w całej Polsce będzie możliwe dzięki zaangażowaniu rządu i dobrej współpracy z prywatnymi podmiotami. Jednak szanse na przy­spieszenie są niewielkie – według ostatnich zapowiedzi minister infrastruktury Marii Wasiak może się to stać dopiero po zakończeniu obecnego kontraktu z Kap­schem, czyli w 2018 r.

Taki system mógłby docelowo być wykorzystany znacznie szerzej niż tylko do poboru opłat za poruszanie się autostradami. Można by w ten sposób pobierać opłaty np. za przejazd przez tunele i mosty, a także różnicować stawki w zależności od godziny i dnia, by lepiej sterować natężeniem ruchu. I wcale nie musi być to droższe rozwiązanie dla kierowców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski