Spełniły się nadzieje

- Kibicował Pan Andrzejowi Dudzie?

- Oczywiście, że tak.

- Chciał Pan, by został prezydentem dlatego, że był dobrym kandydatem, czy może dlatego, że jego wygrana otwierała Panu drogę do Sejmiku Województwa Małopolskiego?

- Znam osobiście pana prezydenta, który gościł wielokrotnie w naszym powiecie.

Bardzo często spotykaliśmy się przy różnych okazjach, więc udało mi się poznać jego cechy, które predysponują do pełnienia najwyższej funkcji w Polsce.

Wiem, że jest to człowiek, który daje gwarancje maksymalnego zaangażowania w dobro kraju.

To było powodem, dla którego chciałem, aby pan Andrzej Duda został prezydentem. O tym, że przesunięcia w europarlamencie, sejmie i sejmiku mogą doprowadzić do uzyskania przez mnie mandatu radnego, dowiedziałem się na kilka dni przed drugą turą wyborów, więc nie miało to wpływu na mój stosunek do kandydatów.

- Dziś już wiadomo, że z ramienia Prawa i Sprawiedliwości zasiądzie Pan w ławach sejmiku. Spełniło się marzenie z jesiennych wyborów samorządowych kiedy był Pan o krok od uzyskania mandatu radnego wojewódzkiego? Czy już wtedy myślał Pan, że tak szybko i w takich okolicznościach zwolni się miejsce w sejmiku?

- Przyznaję, że spełniły się nadzieje z jesiennych wyborów, kiedy pomimo startu z odległego - piątego miejsca na liście, udało mi się osiągnąć naprawdę dobry wynik.

Przypomnę, że największa liczba wyborców z powiatu miechowskiego poparła wówczas moją kandydaturę spośród wszystkich kandydatów do sejmiku.

Spełniły się nadzieje zarówno moje, jak i osób, które na mnie głosowały, a są świadome, jak ogromny pozytywny wpływ będzie ta sytuacja miała na powiat miechowski, a w szczególności na Szpital Św. Anny w Miechowie.

Jeśli chodzi o to, czy spodziewałem się takiego obrotu spraw? Spodziewałem się wejścia do sejmiku jesienią, po wyborach parlamentarnych, gdyż wiedziałem, że pani Urszula Rusecka, której miejsce w sejmiku przyjdzie mi zająć, cieszy się ogromnym poparciem i byłem przekonany, że uzyska mandat poselski.

Tak, jak wspomniałem wcześniej - do ostatniej chwili nie wiązałem nadziei z wyborami prezydenckimi, gdyż nie znałem kolejności przesunięć pomiędzy europarlamentem, sejmem i sejmikiem.

- Wiele osób nurtuje pytanie jak Pan pogodzi obowiązki dyrektora szpitala w Miechowie, kierownika ośrodka zdrowia w Gołczy, lekarza ze sprawowaniem mandatu radnego?

- Wśród radnych sejmiku jest kilku dyrektorów szpitali - z Suchej Beskidzkiej, Brzeska, Tarnowa i Nowego Targu, którzy bez problemów łączą te obowiązki.

Również inni radni, poza Zarządem Województwa, są w większości osobami czynnymi zawodowo. Sprawowanie mandatu radnego sejmiku nie koliduje z pracą zawodową.

Jestem przekonany o tym, że moi pacjenci na tym nie stracą, a szpital w Miechowie, powiat miechowski i gminy powiatu miechowskiego mocno zyskają na zwiększeniu swojego przedstawicielstwa w sejmiku wojewódzkim.

- Co, jako radny , będzie Pan chciał zrobić dla Miechowa i powiatu miechowskiego?

- Przyznam, że moim zdaniem jest to doskonały moment na podjęcie mandatu w sejmiku, ponieważ jeszcze nie wszystkie fundusze z perspektywy 2014-2020 są rozdzielone, a także nie jest jeszcze opracowana mapa potrzeb zdrowotnych województwa. To są tematy, które bardzo mnie interesują.

- Adam Domagała, radny z naszego regionu reprezentuje Polskie Stronnictwo Ludowe. W sejmiku jest w koalicji. Będzie Pan z nim współpracował? Czy może obawia się Pan rywalizacji?

- Oczywiście, że będę współpracował zarówno z panem Adamem Domagałą, jak i innymi radnymi na rzecz powiatu miechowskiego i województwa.

O ile pamiętam, to jest to pierwsza taka sytuacja, że powiat miechowski będzie miał jednocześnie dwóch radnych w sejmiku. Nie obawiam się rywalizacji.

Liczniejsza reprezentacja na pewno wzmocni pozycję zarówno gmin powiatu miechowskiego, jak i samego starostwa.

- Kiedy obejmie Pan mandat?

- Na razie marszałek sejmu wygasił mandat europosła panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Mam nadzieję, że wszystkie zmiany dokonają się do końca czerwca.

Dyrektor i radny

Mirosław Dróżdż ma 40 lat. W kadencji 2006-2010 był radnym powiatowym.

W 2010 roku wszedł w skład Zarządu Powiatu. Po wygraniu konkursu na stanowisko dyrektora Szpitala św. Anny w Miechowie, złożył mandat.

W ostatnich wyborach rządowych, z list PiS, startował do Sejmiku Województwa Małopolskiego. Mimo bardzo dobrego wyniku, nie udało mu się zdobyć mandatu.

Po wygranej Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich Mirosław Dróżdż obejmie mandat radnego wojewódzkiego. Jest kierownikiem Gminnego Ośrodka Zdrowia w Gołczy. Żonaty, ma dwoje dzieci.