CBA w Dąbrowie Górniczej: Jest akt oskarżenia wobec informatyków Urzędu Miasta

W ubiegłym roku w dąbrowskim magistracie wybuchła afera, w którą byli zamieszani dwaj dąbrowscy urzędnicy - Piotr S., szef biura informatyzacji Urzędu Miasta w Dąbrowie Górniczej, i Jacek K., inspektor ds. informatyki. Według śledczych, brali oni korzyści majątkowe od firmy teleinformatycznej Qumak.

Dzięki wręczonym łapówkom, przedstawiciel wymienionej firmy, miał mieć wgląd w oferty konkurencji i na tej postawie przygotowywać najkorzystniejszą dla siebie propozycję w przetargu ogłaszanym przez dąbrowski magistrat, a chodziło o urządzenia warte kilkaset tysięcy złotych.

Piotr S. i Jacek K. byli członkami komisji przetargowych, więc mieli też wpływ na sam wybór najkorzystniejszej oferty.
Piotr S. usłyszał 12 zarzutów, związanych w większości art. 228 i 305 KK, np. za to, że w latach 2009-2010, pełniąc funkcję kierownika biura informatyzacji Urzędu Miasta w Dąbrowie Górniczej, przyjął od Jarosława Ś., dyrektora filii firmy Qumak, 500 złotych łapówki.

Z kolei Jacek K. usłyszał 9 zarzutów, m.in. taki, że 6 czerwca 2008 roku, wykonując czynności związane z przygotowaniem i przeprowadzeniem postępowania o udzielenie przez UM zamówienia publicznego, jako sekretarz komisji przetargowej, złożył fałszywe pisemne oświadczenie o swojej bezstronności.

W latach 2008-2010, pełniąc funkcję publiczną, przyjął od Jarosław Ś. łapówkę w formie materiałów eksploatacyjnych i podzespołów komputerowych, o wartości 1400 zł, w zamian za naruszenie przepisów związanych z ustawą prawo zamówień publicznych. W 2010 roku miał przyjąć netbooka marki fujitsu.

*Uwaga na kleszcze! Jak rozpoznać i leczyć boreliozę? Sprawdż tutaj
*Przepisy drogowe od 18 maja 2015: 50 km/h + odebranie prawa jazdy
*Koszmarny wypadek w aquaparku Nemo w Dąbrowie. Chłopak ma zmasakrowaną twarz
*NA ŻYWO Akcja ratunkowa w KWK Wujek Śląsk trwa. Szukają 2 górników
*Nowe becikowe: 1 tys. zł przez 12 miesięcy ZASADY + DOKUMENTY
*Śląsk Plus. Zobacz nowe wydanie interaktywnego tygodnika o Śląsku