Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrzanów. Marcin Górkowski płynnie przeszedł z juniorskiej rywalizacji w seniorską

Jerzy Zaborski
Marcin Górkowski był jednym z głównych architektów utrzymania MTS Chrzanów w I lidze piłkarzy ręcznych.
Marcin Górkowski był jednym z głównych architektów utrzymania MTS Chrzanów w I lidze piłkarzy ręcznych. Fot. Jerzy Zaborski
Marcin Górkowski był jednym z architektów utrzymania MTS Chrzanów w I lidze piłkarzy ręcznych. Podopieczni Adama Piekarczyka we własnej hali odrobili siedmiobramkową stratę z pierwszego meczu barażowego w Zawadzkich, wygrywając ostatecznie 31:23.

Marcin Górkowski w najważniejszym dla MTS spotkaniu bronił na poziomie 40 procent skuteczności. Po przeciwnej stronie stał Sławomir Donosewicz, mający za sobą ekstraklasowy bagaż doświadczeń. Jednak chrzanowianin, który w tym sezonie pomagał także jeszcze juniorom, nie miał z tego powodu żadnych kompleksów. - Najważniejsze, to dobrze wejść w mecz – podkreśla Marcin Górkowski. - Mnie się to udało. W ferworze walki nie podpatrywałem doświadczonego bramkarza rywali. Nie było na to czasu. Skupiałem się na zawodnikach rzucających. Po pierwszym, przegranym dla nas meczu 17:24, miałem pewne przemyślenia. Kilku zapamiętałem, jak rzucają, więc w rewanżu było mi łatwiej. Nie musiałem podglądać bramkarza rywali, bo w klubie miałem specjalistyczne treningi bramkarskie ze Stanisławem Malczewskim. Nie tylko on, ale i główny trener, Adam Piekarczyk, udzielili mi kilku cennych wskazówek przed rewanżem. Jak widać, były trafione, a mnie pozostało je wykonać na parkiecie.

Zdaniem bramkarza, nie tylko on, ale i pozostali koledzy z zespołu, byli niezwykle zmotywowani przed rewanżem w barażu przeciwko drugoligowcowi. Wszyscy mieli w pamięci baraż sprzed czterech lat, kiedy MTS, także broniąc się przed spadkiem z I ligi, przegrał w Białej Podlaskiej ośmioma golami, by w rewanżu wygrać dwunastoma. - Skoro poprzednie pokolenie zawodników potrafiło dokonać cudu, to dlaczego nam, którzy dopiero wchodzą w seniorski wiek, nie miałoby się to udać – mówi z uśmiechem Górkowski.

Płynnie udało mu się przejść z juniorskiego grania do seniroskiej rywalizacji. W poprzednim sezonie, jeszcze na parkietach drugiej ligi, musiał walczyć o miejsce z Michałem Wiatrem i Jakubem Dudkiem. Wtedy też występy w „jedynce” łączył z grą w seniorach. Jednak już na zapleczu ekstraklasy był zdecydowanym faworytem szkoleniowców. - Nie chciałbym kreować się na „jedynkę”, bo to nie jest futbol – zwraca uwagę Marcin Górkowski. - Szczypiorniak jest bardzo dynamiczną grą, więc w trackie gry dochodzi do roszad w składzie. Czasem, kiedy nie idzie, można odpocząć, by potem wrócić do bramki. Myślę, że wszyscy bramkarze tworzą zgarną i doskonale uzupełniającą się paczkę.
Przyznaje, że chciałby być o kilka centymetrów wyższy. - Jednak i moja postura ma swoje zalety. Braki we wzroście nadrabiam zwinnością _– tłumaczy Marcin Górkowski. - _Myślę, że płynne przejście w seniorski wiek dały mi treningi bramkarskie. Stanisław Malczewski pokazał, jak pracować na nogach.

Uważa, że na zapleczu ekstraklasy zdobył cenne doświadczenie. - Najmilej wspominam mecz we własnej hali przeciwko Gwardii Opole, która w całym sezonie nie przegrała meczu, gromiąc wszystkich rywali _– przypomina Marcin Górkowski. - _Tymczasem w Chrzanowie, na 10 minut przed końcem, był remis. Ostatecznie przegraliśmy, ale tylko czterema golami. W tym meczu miałem sporo udanych interwencji. W bramce rywali stał Adam Malcher, były reprezentant Polski. Takie mecze się pamięta.

Przeciwko Zawadzkim pokusił się o rzucenie karnego. - To było już po końcowej syrenie, więc nie ciążyła na mnie żadna presja _– przyznaje bramkarz MTS. - _Chciałem się zmierzyć w bezpośredniej walce z Donosewiczem. Wyszedł wysoko, co mnie trochę zmyliło, więc w ostatniej chwili zmieniłem wariant rzutu i przegrałem ten pojedynek. Zazwyczaj nie rzucam karnych. W przeszłości robiłem to w grupach młodzieżowych.

Jest uczniem klasy III Technikum Górniczego w Libiążu. Za rok czeka go szkolny egzamin dojrzałości, bo sportowy zaliczył celująco.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Chrzanów. Marcin Górkowski płynnie przeszedł z juniorskiej rywalizacji w seniorską - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski