Wczoraj o sytuacji w szkole dyskutowali na sesji krakowscy radni. – To będzie dobry ruch dla tej placówki. Będzie miała tam lepsze warunki niż teraz – zapewniał radny Adam Migdał z prezydenckiego klubu Przyjazny Kraków.
Budynek przy ul. Miechowity jest większy, ma salę gimnastyczną. Przy szkole jest też boisko wielofunkcyjne i kort tenisowy. Tymczasem na placu Matejki uczniowie ćwiczą w pomieszczeniach zaadaptowanych do zajęć WF.
Przeciwko przenosinom szkoły protestują jednak rodzice i nauczyciele.
– Na placu Matejki mamy lepsze połączenie komunikacyjne z resztą miasta. Poza tym zmiana lokalizacji szkoły może wpłynąć na zmniejszenie liczby jej uczniów. Teraz w elektronicznej rekrutacji mamy tylko siedmiu kandydatów, podczas gdy w ubiegłym roku o tej porze byli już chętni do dwóch klas – argumentuje jeden z rodziców uczniów szkoły spożywczej.
Budynek przy placu Matejki ma zostać przeznaczony na siedzibę magistrackiego Wydziału Kultury.
Katarzyna Cięciak, wiceprezydent Krakowa ds. edukacji tłumaczyła, że pomysł przenosin szkoły z placu Matejki pojawił się 8 lat temu. – Przyczyną przenosin nie jest szukanie budynku dla urzędu, lecz chęć poprawy warunków lokalowych placówki – zapewniała.
Szkoła ma być przeniesiona od 1 września przyszłego roku. Za takim rozwiązaniem opowiedziały się wczoraj kluby PO i Przyjazny Kraków, mające większość w Radzie Miasta. Przeciwko był PiS.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?