Cracovia będzie mieć zespół juniorów

W Cracovii przez lata kulało szkolenie młodzieży. Niedawno zaczęto od szkolenia 4-5-latków, ale na efekty tej pracy trzeba jeszcze poczekać. – W klubie mamy już pięć drużyn młodzieżowych, młodzików, żaków, żaków młodszych i dwa zespoły mini-hokeja – mówi trener drużyn młodzieżowych, były hokeista Cracovii Marcin Cieślak. – Młodzicy grali w centralnej lidze. Dochowaliśmy się już 11 juniorów, to są chłopcy w wieku 15-16 lat. Byłoby dobrze, aby mogli grać w centralnej lidze, ale skład mamy w tej chwili za __skromny. Potrzebujemy co najmniej 20 hokeistów, nie licząc bramkarzy.

Obok Cieślaka z młodzieżą pracują Stanisław Urban, Daniel Laszkiewicz i Sebastian Witowski, który ostatnio został kierownikiem pierwszej drużyny.

– Robimy wszystko, aby drużyna juniorów zagrała w __centralnej lidze – mówi trener seniorów Rudolf Rohaczek. – Potrzebujemy w przyszłości godnych następców obecnych zawodników pierwszego zespołu. Przykłady młodych piłkarzy Cracovii – Bartosza Kapustki i Mateusza Wdowiaka – pokazują, że nie trzeba czekać latami na szansę w seniorskim zespole „Pasów” i występy w najwyższej klasie rozgrywkowej. Obaj zawodnicy wciąż są juniorami, a już zaliczyli kilkanaście występów w pierwszej drużynie. W __hokeju może być podobnie.

Właśnie dlatego Cracovia ogłosiła nabór do zespołów młodzieżowych. Adresowany jest on do młodych hokeistów (rocznik 1999 i młodsi). Każdy, kto chce grać w Cracovii, powinien wysłać do klubu swoje zgłoszenie, potem zawodnicy przejdą weryfikację. Kto zaliczy ją z pozytywnym skutkiem będzie mógł liczyć nie tylko na bezpłatną naukę w liceum Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Krakowie, ale również na darmowe zakwaterowanie (w przypadku zawodników spoza Krakowa). Klub czeka na zgłoszenia do 20 maja.