Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Literatura faktu

Włodzimierz Jurasz
W ciemię bity. Zupełnie nie rozumiem zamieszania, jakie wywołała informacja, że na nowych ustnych maturach z polskiego da się oszukiwać. To znaczy, można opowiadać o książkach nieistniejących – nauczyciel nie może przecież znać wszystkiego.

Po pierwsze – to zgodne z nowoczesnym trendem, wedle którego nauczanie faktów jest nieistotne, bo wszystko można znaleźć w internecie i liczy się tylko umiejętność logicznego myślenia.

Po drugie – trzeba zwrócić uwagę, że podstawowym wyznacznikiem literackości tekstu jest fikcja. A zmyślający maturzysta owo kryterium spełnia. Ewentualnie trzeba będzie wprowadzić nowy podział gatunkowy – na literaturę faktu (czyli istniejącą) i literaturę podwójnie zmyśloną (czyli nieistniejącą, jaką zresztą wymyślił już Stanisław Lem w „Doskonałej próżni” i „Wielkości urojonej”).

Co najwyżej warunkiem zdania matury powinno być kryterium jakości. Czy delikwent wymyślił nowego „Pana Tadeusza”, czy jakiegoś Coelho...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski