Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy: Budują parking – nam na złość [WIDEO]

Piotr Tymczak
Mieszkańcy chcą przed blokami parku. Mają żal do urzędników, że ci nie słuchają ich głosów i forsują budowę parkingu
Mieszkańcy chcą przed blokami parku. Mają żal do urzędników, że ci nie słuchają ich głosów i forsują budowę parkingu Fot. Piotr Tymczak
Mały Płaszów. Protest przeciwko budowie parkingu przy pętli tramwajowej zaostrza się. Wczoraj mieszkańcy wyszli na ulicę. Mają żal do urzędników, że nie liczą się z ich zdaniem.

Mieszkańcy Małego Płaszowa wczoraj zgromadzili się przy znajdującej się tam pętli tramwajowej, aby zaprotestować przeciwko budowie obok niej parkingu park&ride.

WIDEO: Rafał Zawiślak

Autor: Piotr Tymczak, Dziennik Polski

– Nie wiem, dlaczego urzędnicy nie liczą się z naszym zdaniem. Nie rozmawiają z nami. Nikt z nami nie chce się spotkać. Urzędnicy mówią tylko w telewizji, że i tak parking tu będzie. Chcą go zrobić na złość mieszkańcom? – zastanawiała się Danuta Szymczak, jedna z mieszkanek.

– Chcemy, aby pozostał tu teren zielony, w którym mieszkańcy będą odpoczywać, a nie oglądać samochody – podkreślał Rafał Zawiślak. – Chcemy, aby oprócz zieleni było tu boisko, piaskownica, miejsca, w których mogą się bawić dzieci. Jeżeli powstanie parking, to nie będą mogły tego robić, bo będzie tu beton i auta – dodawał.

WIDEO: Beata Bąk

Autor: Piotr Tymczak, Dziennik Polski

Parking na 171 miejsc w Małym Płaszowie (na zielonym terenie między blokami) ma budować gminna spółka Miejska Infrastruktura. Mimo protestów mieszkańców prezydent Krakowa Jacek Majchrowski wydał już decyzję lokalizacyjną dla tej inwestycji. Ma ona zostać zrealizowana z wykorzystaniem funduszy unijnych w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych (na program budowy parkingów park&ride zarezerwowano ok. 82 mln zł).

– Założeniem budowy parkingów park&ride jest działanie proekologiczne, zatrzymywanie samochodów przed wjazdem do centrum. Nie można tego jednak robić kosztem innych mieszkańców, fundując im parking i spaliny tuż pod oknami – zaznaczała Beata Bąk.

Mieszkańcy wspominali też, że zostali przez urzędników wprowadzeni w błąd. – Podczas konsultacji dotyczących budowy bloku komunalnego przedstawiciele urzędu informowali nas, że parking powstanie po drugiej stronie pętli. Zaistniała dezinformacja – zwracała uwagę Beata Bąk.

Mieszkańcy zapowiadają, że jeśli urzędnicy nadal będą się upierać przy dotychczasowej lokalizacji, to nadal będą protestować, a nawet blokować budowę.

Zdaniem mieszkańców parking jest potrzebny, ale nie na zielonym terenie, obok bloków i przy wąskiej ulicy. Sugerują, że mógłby powstać po drugiej stronie pętli i ul. Lipskiej (tam budowane jest duże osiedle), albo podziemny, czy naziemny nad pętlą.

– Skoro miasto chce wydać pieniądze na parking pod placem Inwalidów, który nic by nie wniósł, bo pewnie byłoby obłożenie na nim jak na parkingu przy Muzeum Narodowym, czyli około 7 procent, to można pieniądze spożytkować na parking w Małym Płaszowie – argumentował Rafał Zawiślak.

Urzędnicy nie zamierzają rezygnować z budowy parkingu w wyznaczonym miejscu.

– Protesty występują przy każdej inwestycji. Podobnie było, kiedy przy pętli w Małym Płaszowie rozpoczynaliśmy budowę bloku komunalnego – komentował niedawno w rozmowie z nami wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel. – Jest może kilkunastu mieszkańców, którym ta inwestycja może przeszkadzać. Ten parking był planowany wcześniej i wtedy nikt nie protestował – dodał wiceprezydent.

Zaznaczył jednak przy tym, że urzędnicy będą rozmawiać z mieszkańcami. – Zostaną przeprowadzone rozmowy i konsultacje. Będziemy chcieli pozyskać większość mieszkańców dla realizacji tego projektu – powiedział wiceprezydent Trzmiel. Nie bierze pod uwagę budowy parkingu nad pętlą, ani po drugiej stronie ulicy.

– Mieliśmy protest przeciwko budowie budynku mieszkalnego, a wybudujemy parking naziemny, aby na wysokości mieszkań emitować spaliny? Obecna lokalizacja została zoptymalizowana na etapie uchwalania planów przestrzennych i transportowych dla miasta. Nie możemy lokować inwestycji metodą prób i błędów – wyjaśnił wiceprezydent Trzmiel.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski