Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepełnosprawny musi być sprawny w urzędzie

Anna Agaciak
Schody w budynku przy ul. Stachowicza 18 – dla inwalidów to wyzwanie
Schody w budynku przy ul. Stachowicza 18 – dla inwalidów to wyzwanie FOT. ANDRZEJ WIŚNIEWSKI
Prawo. Zdobycie karty parkingowej dla inwalidów to droga przez mękę. Przepisy są bezduszne.

W całej Polsce trwa weryfikacja uprawnionych do parkowania na tzw. kopertach. Ma się zakończyć 30 czerwca. Każdego dnia w naszej redakcji dzwonią telefony od niepełnosprawnych, którzy opowiadają nam o absurdach tego przedsięwzięcia. Pan Zenon (nazwisko do wiadomości redakcji), poruszający się o kulach, mówi o koszmarze, jaki muszą przejść inwalidzi usiłujący złożyć wniosek o kartę.

– Traktuje się nas jak zupełnie zdrowych ludzi i zmusza do pokonania prawdziwego toru przeszkód i to trzykrotnie! – opowiada zdenerwowany.

Niepełnosprawni kierowcy – by w przyszłości móc parkować autami jak najbliżej urzędów, lecznic i sklepów – muszą przyjechać do Wydziału Spraw Społecznych Urzędu Miasta Krakowa przy ul. Stachowicza 18.

Już sam dojazd do tej placówki stanowi problem. „Koperty” są najczęściej zajęte, więc niepełnosprawni muszą szukać wolnego miejsca dla swojego auta gdzie indziej, potem mają więc do przejścia spory kawałek drogi. Dla osoby zdrowej to niewielki kłopot, dla inwalidy – ogromny. A to dopiero pierwsza przeszkoda.

– Potem musimy wejść po schodach i złożyć wniosek, za który trzeba dokonać opłaty w wysokości 21 zł. Rzecz w tym, że w urzędzie nie ma kasy, więc niepełnosprawny musi szukać poczty. Z dowodem wpłaty trzeba znowu wrócić do urzędu, pokonując ponownie drogę pełną przeszkód. Kolejny raz trzeba wrócić, gdy karta jest do odbioru – opowiada pan Zenon.

Nasz Czytelnik zauważa, że urząd mógłby ułatwić niepełnosprawnym życie, organizując okienko z kasą i przysyłając kartę pocztą. Albo mógłby przenieść placówkę do wolnych pomieszczeń na parterze stadionu Wisły, gdzie dojazd jest lepszy i nie ma schodów.

Według Rafała Wardęgi, przewodniczącego Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Nie­pełnosprawności w Krakowie, budynek magistratu przy ul. Sta­chowicza 18, w którym przyjmowane i wydawane są karty parkingowe, jest ogólnie dostępny dla osób niepełnosprawnych. Obiekt ma podjazd dla wózków inwalidzkich, windę, poręcze. Przed budynkiem lub w jego pobliżu znajduje się co najmniej kilka miejsc oznaczonych kopertą dla posiadaczy kart parkingowych, w tym dwa przed samym wejściem.

– Zgodnie z rozporządzeniem ministra pracy i polityki społecznej wniosek o wydanie karty parkingowej osoba niepełnosprawna składa osobiście – tłumaczy przewodniczący i zaznacza, że niepełnosprawny wcale nie musi urzędu odwiedzać aż trzy razy.

Wszystkie dokumenty niezbędne do wydania karty parkingowej osoba niepełnosprawna pobiera sobie w momencie odbioru orzeczenia (wniosek, druk opłaty). Większość osób niepełnosprawnych dokonuje opłaty przelewem internetowym, w placówkach magistratu w Krakowie lub w placówce bliskiej swojego miejsca zamieszkania.

Odsetek osób, które faktycznie dokonują opłaty w pobliskich punktach poboru opłat, jest niewielki (w poniedziałek były to tylko dwie osoby na 42 wnioski). – Brak kasy nie stanowi zatem, moim zdaniem, istotnego problemu – stwierdza Wardęga.

Kartę parkingową osoba niepełnosprawna może odebrać osobiście albo przez ustanowionego pełnomocnika po okazaniu pisemnego pełnomocnictwa do odbioru karty.

– Czyli niepełnosprawny musi mieć internet i pomocnika, inaczej karty nie dostanie – komentuje pan Zenon.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski