Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

HOTEL WIATRAK POD PUŁTUSKIEM PO WIZYCIE ROZENEK

(opr. ls)
HOTEL WIATRAK POD PUŁTUSKIEM PO WIZYCIE ROZENEK
HOTEL WIATRAK POD PUŁTUSKIEM PO WIZYCIE ROZENEK polskapresse
Małgorzata Rozenek w kolejnym odcinku swojego programu Piekielny HOTEL odwiedziła hotel WIATRAK. Było gorąco. Nie dość ,że hotel nie spełniał standardów swojego statusu, to w dodatku w jednym z pokojów znalazła ....martwa mysz.

Hotel Wiatrak i Małgorzata Rozenek

Wiatrak to hotel, który znajduje się w miejscowości oddalonej od Pułtuska o 10 kilometrów. Obiekt niestety nie współgra z piękną okolicą. Arek - właściciel Wiatraka - chciał, aby hotel znowu prosperował, dlatego zaciągnął kredyt i przeprowadził remont pokoi. Niestety wbrew oczekiwaniom właściciela, odświeżenie wnętrza hotelu, który mieści się w starodawnym wiatraku, nie przyciągnął gości...

HOTEL WIATRAK POD PUŁTUSKIEM PO WIZYCIE ROZENEK

-O co chodzi z pokojami 9 i 10?- pytała Małgorzata Rozenek. -Dlaczego nie są one udostępnione gościom? Tajemnicze pokoje 9 i 10 mimo, że miały być częścią hotelu Wiatrak w rzeczywistości były wynajęte prywatnym osobom.

-To nie jest hotel tylko noclegownia - skwitowała taki ruch pana Arka Rozenek. -Hotel musi mieć co najmniej 10 pokojów. Co znajdowało się w tych pokojach? Widzowie dowiedzieli się dopiero pod koniec programu.

HOTEL WIATRAK POD PUŁTUSKIEM PO WIZYCIE ROZENEK

Problem z dwoma pokojami był dopiero początkiem. Kiedy Rozenek odwiedziła pozostałą część hotelu WIATRAK, okazało się że w jednym z lokali, pod łóżkiem znajduje się martwa mysz.

HOTEL WIATRAK POD PUŁTUSKIEM PO WIZYCIE ROZENEK

Największym problemem okazał się jednak właściciel, który nie mógł znieść krytyki prowadzącej Piekielny Hotel. Przeciwstawiał się jej opinii, wychodził prosząc o chwilę wytchnienia.
-Mało kto tak mi działa na nerwy- podsumował pan Arek.

HOTEL WIATRAK POD PUŁTUSKIEM PO WIZYCIE ROZENEK

Małgorzata Rozenek w Piekielnym Hotelu wyraźnie wzoruje się na Magdzie Gessler. Perfekcyjna próbuje przeklinać, podnosić głos, wyrażać emocje. Zauważa to właściciel hotelu Wiatrak.
-Może pani przestanie tak po mnie jechać?- pytał rozpaczliwie.

- Co to k*rwa jest - spytała Rozenek na widok brudnych zagłówków na łóżku. Być może prowadząca chciała się upodobnić się do właściciela hotelu Wiatrak.

HOTEL WIATRAK POD PUŁTUSKIEM PO WIZYCIE ROZENEK

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany