Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Życzenia

Zofia Gołubiew
Drobiazgi kultury. Szanowni Państwo, parę dni spędziłam w Wilnie, i chcę przekazać Państwu moje wrażenia. Jestem zauroczona tym miastem. Jego malowniczym położeniem na paru wzgórzach, jego starówką większą niż nasza w Krakowie, jego wieloma kościołami, o których można by długo opowiadać, a przede wszystkim atmosferą.

Wilno robi wrażenie normalnego, żyjącego miasta, a nie sztucznego tworu dla turystów, jakim – niestety – stała się Praga czeska. Notabene, pamiętam Pragę z drugiej połowy lat 60. – taką właśnie przypomniało mi teraz Wilno.

Spacerowaliśmy – jak kiedyś w Pradze – po uroczych wąskich uliczkach, po zaułkach i placykach, zaglądaliśmy w podwórka, które zasługują na osobną opowieść. Wstępowaliśmy do barów i kawiarenek. Wszędzie jest normalnie – bez tego „wypicowania” dla turystów, tam się po prostu żyje.

Dla Polaków Wilno ma oczywiście szczególne znaczenie, bo co krok spotkasz tam kawałek naszej historii. I na cmentarzach, i w kościołach, ale także na ulicach. Na przykład – nasz hotel mieści się w domu, w którym mieszkał Józef Ignacy Kraszewski, a gdy spojrzałam przez okno, to naprzeciwko widziałam dom z tablicą informującą, że mieszkał tam Juliusz Słowacki, a tuż obok, w sąsiedniej kamienicy – Ferdynand Ruszczyc. Itd., itd.

Ale proszę sobie wyobrazić, że gdy zapytałam moich towarzyszy podróży, co zrobiło na nich duże wrażenie – oczywiście, oprócz tych znaków polskości, urody miasta czy znakomitej kuchni – to odrzekli, że czystość. Tak, ulice, trawniki, parki, zaułki Wilna są czyste. Czy ludzie tam nie śmiecą, czy ulice są sprzątane – nie wiem. Może jedno i drugie. Widziałam np., jak kobieta podniosła z chodnika śmieć, którego sama nie rzuciła, i zaniosła go do kosza. Może jedno pociąga drugie, tzn. jak jest wysprzątane, to nie prowokuje do śmiecenia?

Po przyjeździe do Krakowa brud na ulicach ukazał mi się w jeszcze większym niż zazwyczaj stopniu! Obrzydliwość. Ale podobno zaoszczędziliśmy miliony dzięki temu, że nie było zimy, więc może nie będziemy zmuszeni chodzić po odpadkach, petach, opakowaniach i śladach po psach i gołębiach. Oby!

Życzę Państwu dobrych Świąt w czystym Krakowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Życzenia - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski