Z kopca Wandy wkrótce znikną śmieci

Nowohucianie uważają, że są zaniedbywani przez miejskie służby, które regularnie zapominają o sprzątaniu kopca Wandy. Postanowili sami rozwiązać problem i umówić się tam na wspólne wiosenne porządki. Sprzątanie zostało zaplanowane na sobotę, 11 kwietnia w godzinach 12–14. Każdy, kto ma wolną chwilę i zapał do pracy, może wziąć w nim udział.

– Kopiec wygląda jak wysypisko śmieci. Od dawna nikt go nie sprząta, podobnie jak wielu innych miejsc w Nowej Hucie, którymi władze Krakowa się nie interesują –tłumaczy Maciej Twaróg, organizator akcji.

– Na szczycie kopca i w jego okolicach porozrzucane są śmieci, kable i butelki – dodaje. Nowohucki aktywista wraz ze znajomymi organizuje akcję już po raz trzeci. Sprzątając kopiec, chce także zwrócić uwagę na problem braku pieniędzy na rewitalizację tego terenu.

– W ubiegłym roku w akcji wzięło udział ok. 20 osób, w tym także dzieci. Liczymy, że w tym roku zgłosi się więcej chętnych – zapowiada Maciej Twaróg.

Niewykluczone, że w tym roku po wykonaniu pracy uda się zorganizować dla uczestników rekreacyjną część – spotkanie przy grillu i kawie. Maciej Twaróg zachęca do zabrania ze sobą termosów z tym ciepłym napojem. Po zakończeniu sprzątania uczestnicy akcji poproszą Miejskie Przedsiębiorstwo Oczy­szczania o pomoc w zabraniu worków z odpadami.

Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, który jest odpowiedzialny za porządek na tym terenie, informuje, że kopiec Wandy i jego najbliższe otoczenie są sprzątane dwa razy w tygodniu. – Jeżeli jednak mieszkańcy mają uwagi co do czystości tego terenu, należy je zgłaszać w dyspozytorni ZIKiT lub w oddziale zieleni – informuje Pyclik.