Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polacy muszą połączyć zręczność z siłą mięśni [WIDEO]

Tomasz Biliński, Hubert Zdankiewicz, Dublin
Polscy piłkarze trenowali wczoraj po raz ostatni przed wylotem
Polscy piłkarze trenowali wczoraj po raz ostatni przed wylotem fot. Grzegorz Jakubowski
Piłka nożna. Jutro o godz. 20.45 kadra Adama Nawałki zagra o punkty w kwalifikacjach do mistrzostw Europy 2016. Irlandczycy najbardziej obawiają się Roberta Lewandowskiego.

Niemal wszystko jest już jasne, jeśli chodzi o skład reprezentacji Polski na jutrzejszy mecz z drużyną Irlandii. Tylko kontuzje mogłyby sprawić, że Adam Nawałka musiałby szukać nowych rozwiązań.

WIDEO: "Będą pracować łokcie. Zagramy ostro, ale nie brutalnie". Polacy gotowi na twardy bój z Irlandczykami

Źródło: Agencja TVN/x-news

W porównaniu z październikowymi spotkaniami, niegrającego w klubie Wojciecha Szczęsnego zastąpi zapewne Artur Boruc. Na lewą obronę wróci Jakub Wawrzyniak, czyli ten, który zaczął mecz z Niemcami w pierwszym składzie. Po drugiej stronie zamiast Łukasza Piszczka zagra Paweł Olkowski.

Dla tego ostatniego starcie w Dublinie będzie testem, czy jest w stanie zastąpić gracza Borussii Dortmund na stałe. Do tej pory w kadrze zagrał osiem meczów, w tym siedem towarzyskich. Jedyny raz o punkty zagrał na początku eliminacji mistrzostw Europy przeciwko słabemu Gibraltarowi.

_– Wcześniejsze mecze rzeczywiście nie były porywające. Ale tego niedzielnego nie traktuję jak indywidualnego testu. Będzie raczej sprawdzianem dla drużyny, czy jest w __stanie poradzić sobie bez podstawowych zawodników _– stwierdził Olkowski.

O poziom swojej gry obaw nie ma, bo występuje regularnie w Bundeslidze. Tylko na początku sezonu nie miał miejsca w pierwszym składzie. Od końca września każde spotkanie grał w pełnym wymiarze (wyjątkiem było ostatnie, z Werderem Brema).

– Regularna gra w klubie daje mi pewność siebie. Dzięki temu, przyjeżdżając na zgrupowania kadry, czuję się mocniejszy psychicznie. Nie bez znaczenia jest też fakt, że w Koeln mam bardzo dobrego konkurenta na swojej pozycji. To sprawia, że staję się lepszy – tłumaczył 25-letni Olkowski.

Zanosi się na to, że na prawym skrzydle znów będą grali piłkarze z jednego klubu. Kamila Grosickiego, który nie zdążył wrócić do formy po kontuzji, zastąpi Sławomir Peszko z FC Koeln. Na tych samych pozycjach grywali Piszczek z Jakubem Błaszczykowskim.

Gdybyśmy obaj wystąpili, byłoby to naszym atutem. Jesteśmy zgranym duetem, który może sprawić rywalom problemy. Szczególnie w ofensywie. Choć nie zapominam, że dla mnie najważniejsza jest obrona _– zaznaczył były gracz Górnika Zabrze. _– Co różni mnie od Łukasza? Brak doświadczenia w meczach o stawkę, zarówno w kadrze, jak i w __klubie – dodał.

Na wczorajszym spotkaniu z mediami był też Hubert Małowiejski, czyli człowiek odpowiadający za rozpracowanie rywala.

_– Przeanalizowaliśmy grę Irlandczyków. Nie wchodząc w szczegóły, to nie tylko drużyna walczaków. Prezentują styl brytyjski, ale mają w składzie piłkarzy, którzy odgrywają ważne role w swoich klubach. Nie zapominajmy, że wielu z nich gra w Premier League. Jednak to my mamy więcej indywidualności, które mogą przesądzić o losach meczu. Jeśli dorównamy im wolą walki, to powinniśmy przechylić szalę na __swoją korzyść _– ocenił.

Media w Irlandii grają na emocjach, bo nie da się ukryć, że atutów piłkarskich gospodarze mają mniej, niż zespół Adama Nawałki.

„Tego wieczoru musimy stworzyć coś specjalnego. Wrzucić najwyższy bieg” – cytuje „Irish Daily Mirror” słowa byłego kapitana reprezentacji Andy’ego Townsenda, którego zdaniem stadion w Dublinie musi zmienić się podczas meczu z Polską w „przerażającą fortecę”.

–_ Tylko nie pozwólcie ponieść się emocjom i nie próbujcie pokazać, jacy jesteście wspaniali. Po prostu wygrajcie ten mecz, nieważne w __jaki sposób _– apeluje Townsend.

Osobnego tekstu na swój temat doczekał się Lewandowski. Bardzo pochlebnego, można w nim przeczytać, że napastnik Bayernu Monachium jest graczem, który połączył zręczność baletnicy z ekstremalną siłą. Autor cytuje byłego kolegę Polaka z Borussii Dortmund Nuriego Sahina, którego zdaniem muskulatura Roberta wprawiała cały zespół w zdumienie. Z pewnością jutro ta muskulatura bardzo się „Lewemu” przyda.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski