Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lionel Messi nie musi opuszczać Barcelony

Jerzy Filipiuk
Finałowy mecz o Puchar Króla Barcelona – Athletic Bilbao zostanie rozegrany 30 maja na stadionie Camp Nou. Taką decyzję podjął dziś Zarząd Hiszpańskiej Królewskiej Federacji Piłkarskiej.

Oba kluby nie mogły dojść do porozumienia, gdzie mają zagrać o cenne trofeum. Barcelona chciała grać na obiekcie... Realu Madryt (Santiago Bernabeu) – ze względu na jego wielką pojemność – ale nie zgadzały się na to ani władze, ani kibice „Królewskich”.

W głosowanie zwyciężył stadion Barcelony - Camp Nou (26 głosów). Obiekt Athletic – Nuevo San Marnes – otrzymał 18 głosów. W grę wchodziły jeszcze stadiony w Walencji (Mestalla) oraz Sewilli (Benito Villamarin i La Cartuja.

Co ciekawe, prezydent Barcelony Josep Maria Bartomeu głosował za organizacją finałowego spotkania w Bilbao. Tymczasem Lionel Messi i spółka zagrają na "własnych śmieciach".

Barcelona zagra z Athletic w finale Pucharu Króla już po raz ósmy, w tym trzeci w ciągu siedmiu ostatnich lat. Pierwszy raz obie drużyny zmierzyły się ze sobą w 1920 roku. Bilans gier jest korzystny dla „Barcy”: pięć zwycięstw i trzy porażki.

Obaj rywale po raz pierwszy zagrają o cenne trofeum w Barcelonie. Wcześniej pięciokrotnie rywalizowały ze sobą w Madrycie (ale tylko raz na Santiago Bernabeu), dwukrotnie w Gijon i raz w Walencji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski