Przeprowadzka nie będzie prosta i tania

Proponowana przeprowadzka placówki do pomieszczeń w proszowickiej hali sportowej okazała się sprawą o bardziej kosztowną i skomplikowaną niż początkowo zakładano.

– Wysokie koszty wynikają z konieczności do­s­toso­wa­nia pomieszczeń do potrzeb przedszkolaków. A przecież w tej chwili są tam tylko gołe ściany – przypomina burmistrz Grzegorz Cichy.

Jednak pieniądze to nie wszystko. Okazuje się, że dokumentacja hali (przypomnijmy, że tylko częściowo dopuszczonej do użytku) zawiera braki, które trzeba uzupełnić.

W tej sytuacji należy oczekiwać, że obydwa proszowic­kie przedszkola samorządowe będą w kolejnym roku (przed)szkolnym funkcjonować tak, jak to się dzieje w tej chwili. Do obu z nich prowadzony jest właśnie nabór, który potrwa do 16 kwietnia. Placówki będą mogły przyjąć 78 „nowych” przedszkolaków.

Przypomnijmy, że pomysł przeniesienia „dwójki” do nowej siedziby był spowodowany złymi warunkami, w jakich pracuje ta placówka. Przedszkole częściowo znajduje się w budynku przy ul. 3 Maja, a częściowo w bloku wielorodzinnym na osiedlu Kopernika.