Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teraz łatwiej jest ogłosić upadłość konsumencką

Katarzyna Borek
Nowa ustawa może być kołem ratunkowym dla zadłużonych
Nowa ustawa może być kołem ratunkowym dla zadłużonych Fot. 123RF
Twoje finanse. Weszła już w życie tak zwana nowa ustawa o upadłości konsumenckiej. Warto się z nią zapoznać, bo może bardzo ułatwić życie tym, którzy zadłużyli się po same uszy

W spiralę długów można wpaść łatwo, ale wydostać się z niej - to już większy problem. Ostatnią deską ratunku dla tych najbardziej zadłużonych miała być ustawa o upadłości konsumenckiej, która weszła w życie w 2009 roku. Była ona mocno wyczekiwana, również przez naszych Czytelników.

Życie pokazało jednak, że w praktyce okazała się być kołem ratunkowym jedynie dla nielicznych osób. A to dlatego, że by móc z niej skorzystać, trzeba było spełnić wiele wyśrubowanych wymogów. Między innymi właśnie z tego powodu ustawa została zmieniona. W taki sposób, że przepisy uległy złagodzeniu i teraz są o wiele korzystniejsze dla tych, którzy mają zobowiązania, a nie są w stanie ich spłacać.

To warto wiedzieć
Z końcem 2014 roku weszła w życie nowelizacja (zmiana) ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze. Potocznie nazywamy ją ustawą o upadłości konsumenckiej.

Zgodnie z nowymi przepisami łatwiej - ale również szybciej i taniej - można ogłosić tak zwaną upadłość konsumencką. W praktyce oznacza to umorzenie całości lub części długów.

Dlaczego jest łatwiej i szybciej
- Kluczowa jest zmiana przesłanek, na podstawie których sąd będzie ogłaszał upadłość konsumenta - wyjaśnia Radosław Płonka, adwokat z Kancelarii Płonka Ozga, ekspert prawny BCC. - W dotychczas obowiązującej ustawie sąd uwzględniał wniosek jedynie w przypadku, gdy niewypłacalność dłużnika powstała wskutek wyjątkowych i niezależnych od niego okoliczności. Przy czym rozumienie tego przepisu było bardzo wąskie.

Chodziło o sytuację, w której dłużnik na przykład poważnie zachorował albo nastąpiło jakieś wyjątkowe zdarzenie losowe, niezależne od jego woli, jak na przykład wypadek.

W myśl starych przepisów dłużnikowi musiała więc przydarzyć się jakaś życiowa katastrofa, by mógł on skorzystać z możliwości odpuszczenia długów. A zgodnie z nową ustawą sąd będzie ogłaszał upadłość konsumenta w każdym przypadku niewypłacalności - chyba że dana osoba doprowadziła się do niej lub istotnie zwiększyła jej stopień umyślnie lub też wskutek rażącego niedbalstwa.

Kolejna dobra wiadomość jest taka, że nowe przepisy przewidują znaczne uproszczenie wymagań formalnych dotyczących wniosku o upadłość konsumencką. Zmniejszono również opłatę sądową. Ponadto zmniejszone zostało wynagrodzenie syndyka.

Warto wiedzieć: w przypadku, gdy majątek niewypłacalnego nie wystarczy na pokrycie kosztów postępowania albo w tzw. masie upadłości brak będzie płynnych środków na ich pokrycie, koszty te będzie pokrywał tymczasowo Skarb Państwa. Warunkiem jest zobowiązanie się do zwrócenia danej kwoty w całości lub w ratach w toku realizacji planu spłat.

Takie są zasady

1. Wniosek o ogłoszenie upadłości konsumenckiej może zgłosić tylko dłużnik.

2. Osoba, wobec której zostanie ogłoszona upadłość (tak zwany upadły), będzie musiała spłacić określoną przez sąd część zobowiązań. Gdy zrealizuje ten plan, pozostałe długi będą podlegać umorzeniu.

Uwaga! Zgodnie z nową ustawą możliwe będzie również umorzenie zobowiązań bez ustalenia planu spłaty wierzycieli. Dotyczy to przypadku, gdy sytuacja życiowa upadłego jasno wskazuje na to, że nie będzie on w stanie dokonywać jakichkolwiek spłat.

3. Sąd oddali wniosek o ogłoszenie upadłości, jeżeli w ciągu 10 lat przed dniem zgłoszenia wniosku w stosunku do dłużnika prowadzono postępowanie upadłościowe lub też zostało ono umorzone z innych przyczyn niż na jego wniosek.

4. Gdy ogłaszający upadłość nie dopełni swoich obowiązków, czyli przykładowo nie wskaże całego majątku albo nie dostarczy niezbędnych dokumentów, sąd umorzy postępowanie.
Wyjątkiem jest sytuacja, gdy uchybienie nie jest istotne lub przeprowadzenie postępowania jest uzasadnione względami słuszności lub tzw. humanitarnymi. Dodatkowo - nawet gdy zachodzą przesłanki wykluczające - sąd może w wyjątkowych przypadkach ogłosić upadłość takiej osoby.

Warto wiedzieć
Postanowienia o ogłoszeniu upadłości będą ogłaszane w budynku sądowym oraz, to w drodze obwieszczenia, w Monitorze Sądowym i Gospodarczym, a doręczane syndykowi, a także upadłemu.

- Sprawy z zakresu upadłości konsumenckiej będą rozpoznawane przez sąd upadłościowy w składzie jednego sędziego zawodowego, co powinno przyspieszyć rozpoznawanie tego rodzaju spraw - uważa adwokat Radosław Płonka.

Praktyczne informacje
Eksperci Związku Firm Doradztwa Finansowego wyjaśniają, kto może na zmianach zyskać, a kto stracić
Zyskał zadłużony Kowalski
Nowe propozycje obejmują m.in. zmniejszenie kosztów postępowania upadłościowego. Wcześniej opłata podstawowa wynosiła 200 zł, obecnie - 30 zł. Gdy osoba prywatna nie będzie w stanie opłacić dalszych kosztów procedury, zrobi to Skarb Państwa. To duże ułatwienie, ponieważ cała procedura kosztuje kilka tysięcy złotych. Wcześniej przed decyzją o przystąpieniu do oddłużania powstrzymywała obawa przed utratą mieszkania. Teraz przysłowiowy Kowalski będzie mógł je zachować - po wcześniejszym porozumieniu się z kredytodawcą.

Gdy sprzedaż nieruchomości okaże się konieczna, z uzyskanej sumy zadłużonemu będzie wypłacona kwota pozwalająca na pokrycie kosztów wynajmu na okres 2 lat. Kolejnym udogodnieniem są zmiany związane z ustaleniem indywidualnego planu spłaty wierzycieli. Jego okres został skrócony z 5 do 3 lat. Tzw. upadłym przysługuje prawo do złożenia skargi kasacyjnej dotyczącej ustalenia planu spłaty czy umorzenia należności bez jego ustalania.

Mogą stracić kredytobiorcy
Niestety, złagodzenie przepisów pewnie nie pozostanie bez konsekwencji dla pozostałych kredytobiorców. Łatwiejsze pozbycie się długu oznacza większe ryzyko udzielania kredytów. Zwykle bowiem sprzedaż nieruchomości upadłego konsumenta i innych składników jego majątku nie pozwala na pokrycie strat wierzyciela. Banki będą więc chciały zmniejszyć straty, na jakie będą narażone w przypadku umorzenia większości długów konsumentom. Z pewnością więc, w obawie przed upadłością pożyczkobiorcy, będą dużo ostrożniejsze z udzielaniem wsparcia finansowego osobom, które wcześniej miały problemy ze spłatą należności.

Klienci tzw. podwyższonego ryzyka mogą mieć więc problemy z pożyczeniem pieniędzy. Jeśli im się to uda, to z pewnością koszty kredytu będą wysokie. Jednocześnie nowe zasady spowodują zapewne to, że kredytodawcy będą musieli wykazać większą troskę o to, aby pomóc dłużnikom, którzy mają przejściowe kłopoty. Bankom nareszcie zacznie się opłacać pomaganie klientowi w kłopotach. Lepiej bowiem, aby spłacił raty z opóźnieniem, niż żeby ogłosił upadłość, bo wtedy bank zapewne odzyska tylko część swoich pieniędzy.

Warto wiedzieć
Dotąd było zbyt wiele formalności
Instytucja upadłości konsumenckiej funkcjonuje w Polsce od 31 marca 2009 roku. Od tamtego dnia złożono zaledwie 2.161 wniosków o jej ogłoszenie. Ta liczba jest niewielka z powodu nadmiernych formalności, które trzeba było wypełnić. Z tego też powodu 19 września 2014 roku prezydent podpisał nowelizację ustawy, po czym 30 września została ona ogłoszona w Dzienniku Ustaw.

Długi to jest chleb powszedni Polaków
Jak podaje Biuro Informacji Gospodarczej - aż 2,37 mln konsumentów nie radzi sobie z terminowym regulowaniem należności. Łączna kwota zadłużenia Polaków pod koniec września 2014 roku wyniosła 41,55 mld zł. Wystarczyłoby to na zakup ponad 20 mln dziesięciogramowych sztabek złota...

Nowa ustawa może wzmocnić złe nawyki
Eksperci uważają, że łagodniejsze przepisy mogą przyczynić się do wzrostu nieodpowiedzialnych zachowań. Konsumenci mogą bowiem mniej rozważnie decydować się na zaciąganie zobowiązań finansowych, gdy będą mieli świadomość łatwiejszego ich umorzenia przez sąd. Przewiduje się, że uproszczenie procedury upadłości konsumenckiej, jak również wprowadzenie możliwości ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów postępowań upadłościowych, zdecydowanie zwiększy liczbę postępowań zakończonych orzeczeniem o upadłości konsumenta. Wzrośnie więc ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej przez przedsiębiorców z sektora finansowego.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski