Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy mają prawo decydowania o budynku przy ul. Wielopole

Tomasz Boborowski
Architekt miasta Krakowa apeluje o dyskusję w sprawie przyszłości gmachu przy ul. Wielopole. Napisał w tej sprawie list do władz banku PKO BP

W związku z planami sprzedaży należącego do Banku PKO BP budynku w Krakowie przy ul. Wielopole 19, powodowany troską o społeczny aspekt tej transakcji, pozwalam sobie skierować do Panów kilka refleksji na ten temat.
Na początku chciałbym zaznaczyć, że nikt nie ma intencji mieszania się w strategie marketingowe największego Banku w Polsce i koncepcje nowego wizerunku jego placówek, ani tym bardziej nie uzurpuje sobie prawa do decydowania o zasadności posiadania wśród składników majątku jednego z najokazalszych gmachów Krakowa. Rzecz dotyczy bowiem zupełnie innego aspektu szykującej się zmiany własności, a mianowicie odpowiedzialności za przyszłe losy symbolu siły przedwojennej polskiej państwowości, symbolu modernizmu, jednego z najważniejszych budynków w naszym mieście.
Dotykamy tu bardzo wrażliwej materii: zdaję sobie sprawę, że działania zmierzające do „zasugerowania” przyszłemu właścicielowi wykorzystania obiektu, de facto mogą być odczytane jako ograniczenie jego własności. Ta jednak nie może być prawem samym w sobie, pozbawiającym wszelkich skrupułów i zezwalającym na ignorowanie otoczenia.
Bo nie jest bez znaczenia, co stanie się dalej z tym monumentalnym gmachem, który w końcu został wybudowany za publiczne pieniądze, a więc społeczeństwo, które stanowi większościowego właściciela PKO BP, powinno także mieć coś do powiedzenia w tej kwestii. Niech ten list stanie się asumptem do publicznej debaty w tej tak ważnej dla Krakowa sprawie.
Przypomnijmy, do czego doprowadziło wystawienie na sprzedaż usytuowanego w Rynku Głównym dawnego Domu Towarowego Centrum. Dziś straszy on pustką, stojąc w najbardziej reprezentacyjnym miejscu zabytkowego centrum miasta, ponieważ w pewnym momencie przekształceń własnościowych został przez swoich kolejnych właścicieli zredukowany do roli środka trwałego, figurującego w bilansie. Nie chcielibyśmy podobnej przyszłości dla gmachu przy ul. Wielopole, choć zdaję sobie sprawę, jak różnie z perspektywy Warszawy może być postrzegana sytuacja jednej z kilku tysięcy bankowych nieruchomości.
Powstaje pytanie o granice z pozoru racjonalnych działań ekonomicznych i wizerunkowych w odniesieniu do pewnych idei czy symboli. Nie sprzedaje się wszak sreber rodowych. U podstaw projektu Szyszko-Bohusza stanęła idea stworzenia monumentalnej ikony trwałości, wiarygodności i siły powszechnego banku, nie wolno nam więc tej idei rozmieniać na drobne.
Tu prawo własności nie jest wystarczającym uzasadnieniem dla działań, które mogłyby prowadzić do deprecjacji symbolu i wypaczenia intencji twórcy budynku. Trzeba zatem, rozumiejąc doraźne cele Banku i jego aktualną filozofię, wśród tych przemijających trendów uchronić to, co nieprzemijające i ważne. Dlatego przychylam się do opinii, że nowa funkcja tego gmachu powinna uzyskać społeczną aprobatę, a przede wszystkim być zgodna z pierwotnym przeznaczeniem obiektu.
Budynek powstał w 1924 roku na miejscu pierwszego stałego kina w Krakowie, a wcześniej Cyrku Edison. Wizja Szyszko-Bohusza uczyniła z tego miejsca symbol nowoczesnej przestrzeni miejskiej. Starajmy się dziś wszyscy, by za wszelką cenę uniknąć śmieszności, jeśli po blisko stu latach historia miałaby złośliwie zatoczyć koło.

Łączę wyrazy szacunku –
Tomasz Bobrowski
Główny Architekt Miasta Krakowa

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski