Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomimo protestów, zespół szkół powstanie

Aleksander Gąciarz
Gimnazjum w Kozłowie
Gimnazjum w Kozłowie Fot. Aleksander Gąciarz
Kozłów. Radni zdecydowali o połączeniu od 1 września Szkoły Podstawowej i Gimnazjum.

Uchwała o zamiarze utworzenia Zespołu Placówek Oświatowych została przyjęta na piątkowej sesji Rady Gminy. Towarzyszyła jej obecność nauczycieli, rodziców i kamer telewizyjnych.

Gimnazjum w Kozłowie mieści się w starym budynku, zlokalizowanym nieopodal Urzędu Gminy. Z zewnątrz obiekt nie wygląda najgorzej, ale daleko mu do obecnie obowiązujących standardów. Posiada tylko prowizoryczną salkę do ćwiczeń i wymaga gruntownego remontu.

Z kolei Szkoła Podstawowa mieści się na terenie obiektu nowego i nowoczesnego, ale za to nie w pełni wykończonego. Idea jest taka, by najpierw połączyć obie placówki w jeden zespół, a po wykończeniu budynku podstawówki, przenieść tam gimnazjalistów. Zgodnie z postanowieniem Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, na gminie ciąży obowiązek ukończenia obiektu do 2017 roku.

Pomysł, firmowany przez nowego wójta Jana Zbigniewa Basę, napotkał jednak na silny opór. Na piątkowej sesji pojawili się przeciwnicy połączenia obu placówek, w tym były wójt Stanisław Pluta. Dyskusja momentami była bardzo gorąca: obie strony zarzucały sobie prywatę i zasłanianie się dobrem dzieci.

Rodzice apelowali, by nie psuć tego, co dobrze funkcjonuje. Przeciwnicy połączenia szkół argumentowali też, że nauka w jednym obiekcie sześciolatków i gimnazjalistów może być dla maluchów niebezpieczna. Uważają, że w szkole będzie za ciasno. W opinii części z nich, celem wójta jest chęć pozbycia się niewygodnych dla niego osób, związanych z poprzednim włodarzem.

Z kolei wójt Basa tłumaczy, że pracę szkoły można tak zorganizować, by najmłodsi uczniowie i gimnazjaliści uczyli się w osobnych segmentach. Tymczasem utrzymywanie gimnazjum w starym budynku jest powodem tego, że absolwenci miejscowych szkół podstawowych wybierają gimnazja w sąsiednich gminach. Jak wyliczono, w tej chwili 53 gimnazjalistów z gminy Kozłów uczy się w szkołach na terenie gmin Miechów, Charsznica, czy Książ Wielki. Gmina ponosi z tego tytułu wymierne straty.

– Jeżeli przeliczymy ilość uczniów, którzy nam „uciekli“, przez kwotę subwencji, to okaże się, że rocznie tracimy 420 tysięcy złotych. Nie możemy sobie na to pozwolić. Dlatego chcemy dać rodzicom sygnał, że naszą intencją jest dokończenie budynku Szkoły Podstawowej i umieszczenie tam Gimnazjum. Liczymy, że dzięki temu zdecydują się posłać dzieci do naszej szkoły – mówi wójt Basa.

Dodatkowym argumentem za poszukiwaniem oszczędności jest niższa od zaplanowanej o 609 tysięcy złotych subwencja oświatowa. Do projektu budżetu wpisano z tego tytułu kwotę 3,4 mln zł, tymczasem będzie to tylko 2,8 mln. Różnica wynika z błędnie podanej do ministerstwa liczby uczniów.

Z kolei zdaniem przeciwników podjęcia uchwały, wójt nie przedstawił analizy finansowej, która wykazałaby, jakie ten krok przyniesie w praktyce oszczędności. Po głosowaniu okazało się, że byli w mniejszości.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski