Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Miechów jest o piętnaście lat starsza niż dotychczas myślano

(WOJ)
Jerzy Mrożkiewicz
Jerzy Mrożkiewicz FOT. ZBIGNIEW WOJTIUK
Historia sportu. Jerzy Mrożkiewicz przez kilka lat pracował nad historią Miejskiego Klubu Sportowego Pogoń. Efektem jest wydana niedawno książka „Piłka nożna w Miechowie 1922-2012”.

Autor wykazał, iż miechowski klub jest o 15 lat starszy. Został założony nie w 1937, jak przyjmowano dotychczas, ale w 1922 roku. Na prawie 350 stronach mamy pełne kompendium wiedzy o lokalnej drużynie piłkarskiej. Bogatą treść dopełniają liczne zdjęcia; w tym te najcenniejsze – archiwalne.

– Jest pewne, że w 1922r. przy Gimnazjum Realnym w Mie­chowie istniała drużyna piłki nożnej o nazwie „Unja”. Dokumentem, który świadczy o jej istnieniu jest karta legitymacyjna i legitymacja członkowska Stefana Syguły z adnotacją o opłacaniu składek od 1 września 1922 do 1 września 1923. Dlatego datę 1 września 1922 r. miechowska Pogoń powinna uznać za datę początku historii piłki nożnej w Miechowie – mówi autor.

Piłka nożna rozwijała się na tych ziemiach jeszcze przed wybuchem I wojny światowej. W Miechowie funkcjonował Żydowski Klub Sportowy (ŻKS) „Kadima”. Mieszkańcy miasta nazywali tę drużynę pogardliwie uboga „szmaciana piłka”. Kiedy dokładnie powstał zespół, a potem klub – dokładnie nie wiadomo. Po roku 1906 sport pośród Żydów był mocno popularyzowany.

Do wyróżniających się klubów należał ŻKS Makkabi w Krakowie, założony na początku 1909 r.; uczestnik międzynarodowych turniejów sportowych, tzw. makkabiad. Bliskość Krakowa sprzyjała rozwojowi „szmacianki” także w Miechowie. Wszak tu również żyła duża żydowska diaspora, garnąca się do sportu.

Nie było łatwe odtworzenie kilkudziesięcioletniej historii lokalnego futbolu. Nie żyją chłopcy z tamtych lat, domowe archiwa także są szczątkowe. Kilkakrotnie zmieniał się podział administracyjny kraju i okręgi piłkarskie. Od wyzwolenia (działały wtedy w Miechowie KS „Spójnia” i KS „Sparta”) do 1975 roku Mie­chowszczyzna należała do województwa krakowskiego. Potem – w województwie kieleckim, a od 1999 r. jest na powrót w Małopolsce.

Jerzy Mrożkiewicz musiał pokonać wiele kilometrów, odwiedzić wiele bibliotek, odbyć niezliczoną liczbę rozmów, przewertować klubowe archiwa, przejrzeć prace naukowe, bo nie ogranicza się jedynie do miechowskiej Pogoni, ale pisze także o innych klubach funkcjonujących na terenie powiatu miechowskiego.

Niewątpliwym osiągnięciem tej książki jest to, że „cofnięta” została historia miechowskiej piłki nożnej. Dokonana została korekta w wykazie prezesów oraz wzbogacona wiedza o pierwszych miechowskich klubach po roku 1945.

Natomiast informacje wspo­mnieniowe dają Czytelnikowi szerszą wiedzę o działalności klubu w latach 50. Była też inspiracja rodzinna do napisania tej książki.

„Gdyby nie mój syn Jarosław z urodzenia Miechowia­nin, z wykształcenia historyk, nie napisałbym dziejów miechowskiej piłki nożnej. Pewnego dnia roku 2011 wręczył mi książkę, mówiąc, że mnie ona zainteresuje, bo jest w niej wymieniony miechowski klub. Książka miała tytuł „Piłka nożna w okupowanym Krakowie”. Spojrzawszy na jej tytuł, od razu przekształciłem go na „Piłka nożna w Miechowie”. I zaczęło się” – czytamy słowa autora.

Jerzy Mrożkiewicz pochodzi z Miechowa, ukończył tutejsze LO im. T. Kościuszki w roku 1956. jest absolwentem krakowskiej AWF. Do roku 1971 pracował w tutejszych szkołach jako nauczyciel wychowania fizycznego. W roku 1990 odszedł na emeryturę.

Od roku 1995 zgłębia historię Miechowa i Ziemi Miechowskiej. Efektem tego jest opracowanie książkowe „Cmentarz parafialny w Miechowie” wydany drukiem w 2007 r.

Od 1997 roku Jerzy Mroż­kiewicz mieszka na co dzień w Zakopanem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski