Wczasowicze potrzebują słońca, ale być może rolnicy deszczu. Producenci piwa chcą upalnego lata, ale już sprzedawcy parasoli i kaloszy wolą ulewy. A jeszcze modlitwa o to, abyśmy wszyscy byli zdrowi… Faktem jest, że Jezus uzdrawiał, ale sam przecież zginął. I jeśli uzdrawianie byłoby naprawdę dla Niego najważniejsze, to by się tym zajmował cały czas.
Ale nie robił tak. Więc Jezus powiedział: kto chce zachować swoje życie, straci je. Powiedział: mnie prześladowali i was będą. Powiedział: kto chce iść za mną, niech się zaprze samego siebie i weźmie swój krzyż. I co to ma wspólnego z pogodą i zdrowiem? Lub wieloma innymi stereotypami, w które ludzie wierzą, jak w Boga.
Uważam, że jeśli w katoliku jest 5 proc. ewangelicznych ideałów i dobra wola – to już dużo. A to wszystko jest o tyle ważne, że budowanie życia na nierealnych ideałach prowadzi donikąd. Podobnie życia społecznego.
Masakrycznym jest dla mnie wyrażanie przez wielu katolików poglądów w życiu publicznym, podczas gdy jest to jedynie jakiś stek nieprzemyślanych sloganów, półprawd, niezrozumianych twierdzeń. Powiem więcej. Teraz panuje moda na wygłaszanie swoich poglądów jako obowiązującej religii. Mnie nie przeszkadza, że ktoś ma swoją religię. Ale niech przynajmniej z szacunku do Kościoła katolickiego i Jezusa nie wmawia, że to jest ta sama religia. A jeśli już, to zanim coś powie, powinien sprawdzić, czy tak jest naprawdę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?