Rodzice ze Szkoły Podstawowej nr 31 przy ul. Prusa złożyli do rzecznika praw dziecka skargę na nowy sprawdzian po 6 klasie szkoły podstawowej. Ich zdaniem jest zbyt trudny i stresujący dla uczniów. Zastrzeżenia budzi przede wszystkim to, że jednego dnia będą oni zdawać trzy egzaminy: trwający 80 minut test z języka polskiego i matematyki, a potem 45-minutowy z języka obcego.
– W prawie każdej szkole obowiązuje zasada, że może być tylko jedna klasówka w ciągu dnia. Tymczasem 12- latki będą pisać 1 kwietnia aż trzy tematycznie różne sprawdziany – mówi Marek Kordylewski, przewodniczący Rady Rodziców SP nr 31.
Pomiędzy sprawdzianem z języka polskiego i matematyki a testem z języka obcego przewidziana jest godzinna przerwa, podczas której dzieci mogą odpocząć. To jednak nie satysfakcjonuje rodziców. – Rozmawiałem z uczniami, którzy zdawali próbny sprawdzian. Dla nich ta godzinna przerwa jest najgorsza, ponieważ właśnie w tym czasie najbardziej się stresują – przekonuje Marek Kordylewski.
Rodzice uważają, że tak długi sprawdzian (w sumie trwa od godz. 9 do 12.30) nie jest dostosowany do rozwoju emocjonalnego dzieci. W tym roku będą go zdawać 12-latki, ale w następnych 11- latki, czyli dzieci, które jako sześciolatki poszły do szkoły.
Rodzice zauważają także, że część dzieci może popełnić błędy techniczne, wynikające z tego, że zadania z języka polskiego i z matematyki znajdują się w jednej książeczce, ale odpowiedzi trzeba już wpisywać na dwóch oddzielnych kartkach.
Może być to źródłem zamieszana i w efekcie gorszego wyniku.
Niepokój budzi także skomplikowana forma odpowiedzi: w jednej z nich trzeba wpisać kombinacje słów: prawda/fałsz lub odwrotnie.
– Dzieciom może się to mylić, problemy mają z tym nawet starsi uczniowie – uważa Marek Kordylewski. Rodzice proponują, aby w jednej odpowiedzi dziecko mogło wpisać tylko jedno słowo: „prawda”, albo „fałsz”.
Lepszy byłby stary sprawdzian
Obawy rodziców do nowej formuły podzielają nauczyciele. – Trzeba się zastanowić nad przywróceniem poprzedniej wersji sprawdzianu. Nowa forma jest dla nich zbyt stresująca – mówi Agata Wosińska, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 31
Dr Marcin Smolik, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej tłumaczy jednak, że nowa formuła egzaminu była konsultowana m.in. z psychologami.
– Najpierw rozważaliśmy zorganizowanie tylko jednego egzaminu, który trwałby 120 minut, ale uznaliśmy, że byłoby to zbyt obciążające dla uczniów – mówi Marcin Smolik. Jego zdaniem zorganizowanie trzech egzaminów jednego dnia jest najlepszym rozwiązaniem. – Gdyby trwał dwa dni, uczniowie przeżywaliby stres przez dwa dni, zamiast jednego – tłumaczy.
Według szefa CKE, dzieci nie będą miały problemów z wpisaniem odpowiedzi w odpowiednie kratki. – Uczniowie w tym wieku są w stanie zaprogramować Iphona, więc nie bójmy się, że nie poradzą sobie z techniczną stroną odpowiedzi – mówi dyrektor Smolik. Rodziców, którzy jednak mają co do tego wątpliwości, zachęca do obejrzenia na stronie Centralnej Komisji Egzaminacyjnej filmiku instruktażowego, jak należy wpisywać odpowiedzi.
Dyrektor CKE uważa, że próbne egzaminy pokazały, że szóstoklasiści dobrze sobie radzą z nową formułą egzaminu. Nie mieli z nim także większych kłopotów piątoklasiści, którzy również go testowali.
Kolejne zmiany są możliwe
Jerzy Matwijko, kierownik pracowni sprawdzianu Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Krakowie tłumaczy, że czas na zdanie części humanistyczno-matematycznej został wydłużony na prośbę rodziców i uczniów: z 60 do 80 minut. – 60 minut na pracę z arkuszem to za mało, co było sygnalizowane MEN – mówi Jerzy Matwijko.
Zatem twierdzenie niektórych rodziców, że nowy sprawdzian za długo trwa, jest sprzeczne z postulatami nauczycieli i dyrektorów szkół.
Rodzice zapewniają , że nie są przeciwni jakimkolwiek zmianom w egzaminie. – Uważamy jednak, że wymaganie od dzieci w tym wieku tak długiego czasu koncentracji to zbyt dużo – mówi Marek Kordylewski.
CKE zrezygnowała już z pierwotnej koncepcji egzaminu, zgodnie z którą dzieci miały same podzielić testy na trzy części i same je sobie oznakować. Teraz do szkół dotrą już podzielone i opisane egzaminy.
Marcin Smolik zapewnia, że forma nowego egzaminu nie musi być ostateczna. – Będziemy go testować i jeśli okaże się, że zmiany są konieczne, to je wprowadzimy – zapewnia.
Sprawdzian po szóstej klasie to dla dzieci i nauczycieli bardzo ważne wydarzenie. Na podstawie jego wyników oceniany jest poziom szkoły. Poza tym liczba zdobytych na nim punktów liczy się, jeśli uczniowie zamierzają kontynuować naukę w gimnazjum poza rejonem zamieszkania.
NOWE ZASADY DLA ZDAJĄCYCH
Sprawdzian szóstoklasistów zostanie przeprowadzony 1 kwietnia. Rozpocznie się o godzinie 9, a zakończy o 12.30.
Uczniowie będą pisać go przez 125 minut, podczas gdy do tej pory egzamin trwał 60 minut.
Teraz sprawdzian składa się z dwóch części:
- część pierwsza – obejmuje zadania z języka polskiego i z matematyki,
- część druga – obejmuje zadania z języka obcego nowożytnego.
Poprzednio uczniowie zdawali tylko pierwszą część, nie było egzaminu z języka obcego.
Szóstoklasista może wybrać tylko ten język, którego uczy się w szkole jako przedmiotu obowiązkowego.
Sprawdzian ma formę pisemną. Przystąpienie do niego jest warunkiem ukończenia szkoły podstawowej, ale nie określa się minimalnego wyniku, jaki uczeń powinien uzyskać, dlatego sprawdzianu nie można nie zdać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
