Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jednak idą za Nim

o. Leon Knabit
Słowo na niedzielę. Propaganda laickości w życiu publicznym nie może jednak powstrzymać tych, którzy i dzisiaj z zapałem oraz entuzjazmem iście Pawłowym idą za Jezusem, głosząc Jego miłość i prymat Jego prawa.

Jak podaje prasa katolicka (inna nie kwapi się z anonsowaniem takich wieści) ostatnio w całej Polsce było co najmniej kilkanaście miejsc, gdzie łącznie parędziesiąt tysięcy ludzi, głównie młodych, spotykało się na modlitwie, pełnej gorliwości i wewnętrznego przekonania. I nie było to bezmyślne „klepanie pacierzy”, ale żywiołowa manifestacja wiary i wspólnoty, która ma się przekuć na czyn w życiu codziennym. Padały rekordy frekwencji.

Niedowiarkom radzę, żeby kiedyś „dali się nabrać” na takie ogłoszenie o spotkaniu modlitewnym i osobiście przekonali się, co to jest i czym się różni od przysłowiowej kościelnej nudy.

W tych grupach wykuwają się nowi ludzie, którzy już biorą odpowiedzialność za Kościół i społeczeństwo i są gotowi w bliskim czasie czynić to w szerszym jeszcze zakresie.

Potrzeba mocnych ludzi. Dość już mamy takich młodych, którzy żyją ze sobą poza małżeństwem, bo nie wierzą, że potrafią wytrwać w wierności. Dość i księży nawet (nie mówię już o małżonkach!) którzy dostają zwolnienie z sakramentu z powodu psychicznej niezdolności do wykonywania podjętych zobowiązań!

Co się dzieje z ludźmi? Zwłaszcza z mężczyznami? Czy warto przyrzekać, zobowiązywać się? Nawet, że zahaczę o politykę, w Ameryce ktoś się obudził i przypomniał, że gdy Ukrainie zabierano broń atomową, mocarstwa zagwarantowały jej nienaruszalność granic. No i co? To samo, co z gwarancjami Anglii i Francji dla Polski w roku 1939…

Chce się wołać z głębi duszy: Jezu, leczyłeś wszystkie choroby, ulecz dzisiejszego człowieka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski