Krystian Lupa: – Wzruszyłem się, gdy Asia pokazała mi scenariusz „Macieja Korbowy i Bellatrix”, nad którym pracowaliśmy dwadzieścia lat temu na scenie PWST, z odręcznymi dopiskami.
Joanna Federowicz: – Ale ja te notatki zrobiłam zaledwie siedem lat temu.
Krystian Lupa: – Naprawdę? Po __co je robiłaś?
Joanna Federowicz: – Bo wiedziałam, że prędzej czy później ponownie się spotkamy.
Aktorka, która ponad dwadzieścia lat temu zagrała w spektaklu dyplomowym PWST „Maciej Korbowa i Bellatrix” Stanisława Ignacego Witkiewicza, nad którym opiekę sprawował wtedy Krystian Lupa, nie myliła się. Reżyser i jego ówcześni studenci spotkają się ponownie w Łaźni Nowej, gdzie zrekonstruują sztukę Witkacego. Zobaczymy ją na nowohuckiej scenie 30 kwietnia.
– Nie będę reżyserem „Macieja Korbowy...”. Tę funkcję pełniłem dwadzieścia lat temu, choć i wtedy określenie mnie tym mianem było nieprecyzyjnie. Praca ze studentami PWST różni się bowiem pod wieloma względami od działań, które wykonuję w teatrze. W __Łaźni Nowej będę swego rodzaju opiekunem tej wyjątkowej grupy, która mnie porwała, jej akuszerem – wyjaśnia mistrz teatralnej reżyserii Krystian Lupa, ceniony za swoje osiągnięcia na całym świecie.
Do uczestnictwa w niekonwencjonalnym projekcie przekonała go także magia witkacowskiego tekstu.
– _To opowieść o metafizycznych straceńcach, o grupie poszukującej między innymi odpowiedzi na pytanie, czy sztuka jest dziś ważna? Dlaczego karmimy się dziełami sztuki? Dlaczego jest ona dla nas niesłychanie cenna? Może dlatego, że spełnia się w niej kryterium bycia człowiekiem? _– opowiada Lupa.
Bartosz Szydłowski, dyrektor Teatru Łaźnia Nowa, dodaje: – _Cieszę się niezmiernie, że „Maciej Korbowa...” ożywi przestrzeń Łaźni Nowej, gdzie sztuka zawsze reagowała na otaczającą nas rzeczywistość, zbiurokratyzowany, zglobalizowany świat, zaciskający na naszej szyi pętlę. Dzieło Witkacego doskonale spełnia się dziś w tym wymiarze, uświadamia nam czyhające na zewnątrz zagrożenie _– zauważa Szydłowski.
Na pytanie, czy warto wracać do przeszłości i odrodzić przygodę z Maciejem Korbową, Lupa odpowiada: – _Trzeba ją odrodzić i warto to zrobić. Nie ukrywam jednak, że mam huśtawkę nastrojów; od euforii, gdy odnajdujemy w tekście nowe tropy, po stany pełne wątpliwości _– mówi reżyser.
W projekcie w Łaźni wezmą udział nie tylko znani aktorzy, tacy jak Paweł Deląg, Radek Krzyżowski i Tadeusz Łomnicki, ale też adepci sztuki aktorskiej, którzy jednak po ukończeniu PWST wybrali zupełnie inną drogę.
– Na co dzień pracuję w biznesie – mówi Artur Rzegocki. – I mieszkam w Gdyni. Powiedziałem jednak w firmie, że nie będzie mnie przez kilka miesięcy i przeniosłem się do Krakowa bez zastanowienia. Przyjęli to z zaskoczeniem. Wszyscy będą jednak na __premierze.
Bilety na spektakl, który współreżyseruje Tomasz Węgorzewski, są już dostępne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?