Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekwiwalenty za urlopy muszą bulwersować

Grzegorz Skowron
Edytorial. Czy można nie korzystać z urlopu przez cztery lata? Przykłady nie tylko małopolskich samorządowców dowodzą, że jest to realne, a nawet powszechne.

Nie można mieć zbyt dużych zastrzeżeń do samorządowców, bo wszystko dzieje się zgodnie z prawem. Ale to prawo inne jest dla przedstawicieli władzy, inne zaś dla szarych pracowników, nawet bezpośrednio tej władzy podległych. Jednak tak być nie powinno.

Czytaj także: Władza nie odpoczywa, słono jej za to płacimy >>

Gdy inspekcja pracy przychodzi do prywatnej firmy, za czteroletni zaległy urlop jej szef może dostać od razu
2 tys. zł mandatu.

Gdy przychodzi do marszałka, starosty czy wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, nie ma kogo ukarać, bo przepisy nie precyzują, kto powinien zmusić przedstawicieli władzy do wykorzystywania urlopu w terminie.

Nawet gdy ktoś zatrudniony w prywatnym sektorze ma zaległy urlop z kilku lat, to jeśli go nie wykorzysta, po trzech latach roszczenia o to zaległe wolne wygasają.

Tymczasem w samorządach można bez końca brać spore ekwiwalenty za niewykorzystane dni urlopowe, trzy lata wstecz na zakończenie jednej kadencji, po czym w nowej kadencji znowu nabijać sobie licznik i na jej końcu znowu dostać kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Nie neguję prawa samorządowców do odpoczynku ani do zapłaty za to, że mieli taki natłok przecinania wstęg, dożynek, zawodów sportowych, koncertów, targów, spotkań z wyborcami, iż na wolne i odpoczynek zabrakło im czasu. Ale to właśnie przedstawiciele władzy powinni zadbać o to, by nie mieć większych przywilejów urlopowych niż ich wyborcy. Bo to nie dość, że nieetyczne, to na dodatek nie­sprawiedliwe.

Jak długo problem wysokich ekwiwalentów będzie bagatelizowany, tak długo informacje na ten temat będą bulwersować. Bo zawsze można zapytać, ilu wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy musiałoby zbierać 50 tys. zł, którą to kwotę jednorazowo wypłacono przedstawicielowi władzy. Odpowiem – co najmniej stu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski