Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzywda, na którą musimy zareagować

Ks. Jacek WIOSNA Stryczek
Wiosna Biznesu. Dla mnie historia Ani (imię zmienione) jest opowieścią o bezinteresownej brutalności i bezwzględności. Usłyszałem ją między słowami, bo przecież Ania się nie skarżyła, a raczej cieszyła tym, że wraca do normy.

Gdy zaczęła chodzić do szkoły, wpadła w tarapaty. Domyślam się, że wyglądała biednie, czyli gorzej niż inne dzieci i dzieci zaczęły się z niej śmiać. Nigdy nie powinniśmy zapominać o tym, jak okrutne i bezwzględne mogą być dzieci, czy raczej jak my mogliśmy też być okrutni w dzieciństwie. W każdym razie wyśmiewanie się i tym podobne zachowania wywołały w małej dziewczynce ogromny stres. Ten zaś wpłynął na pracę jej tarczycy, a w efekcie końcowym, rozregulował cały jej organizm. Do tego stopnia, że nie potrafiła się skupić, więc i uczyć. Wyobraźmy sobie dziecko, które chodzi do szkoły, ale z powodu stresu nie jest w stanie się rozwijać.

Teraz Ania jest już nastolatką. Mama opowiadała, że ostatnio znowu jeden z kolegów w szkole zaczął ją atakować i to na oczach nauczycielki. Łatwo się domyślić, że Ania nie jest zbyt odporna na coś takiego. Nauczycielka jednak nie zareagowała. Dopiero inna nauczycielka, widząc płaczącą gdzieś w kącie Anię, zareagowała i zaczęła sprawę wyjaśniać.

Drogi Czytelniku, gdybyś mógł zobaczyć pogodne oczy Ani, jej otwartą i pełną chęci życia twarz, jakąś niezwykłość maleńkiego ptaszka uwikłanego w ciernie, który chce się wreszcie stać wolny. Jej skromność i pokorę zanurzoną w umyśle splątanym nadmiarem stresu.

Zapytam retorycznie: dlaczego tak jest? Dlaczego może zdarzyć się coś takiego? Dlaczego ktoś bezinteresownie potrafi zniszczyć kogoś innego, tylko dlatego, że tamten jest słabszy? I jeszcze jedno „dlaczego”: jakimi ludźmi są ci dorośli, którzy widzą i nie reagują? Nie mogę się z tym pogodzić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski