Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Myślami przy świętach

Justyna Krupa
Ekstraklasa koszykarek. Wiślaczki męczyły się w Gdyni, ale ostatecznie nie sprawiły rywalkom świątecznego prezentu. To był ostatni mecz ligowy krakowianek w tym roku.

Basket Gdynia82
Wisła Can-Pack Kraków90
(20:27, 23:14, 19:24, 20:25)

Basket:Stankiewicz 23 (4x3), Brown 19, Gala 17 (2x3), Dorogobuzowa 9, Jakubiuk 2 - Miłoszewska 8 (1x3), Koperwas 2, Adamowicz 2, Naczk 0, Różyńska 0.
Wisła: Lavender 25, Quigley 21 (3x3), Skobel 11, Vandersloot 8, Kaczmarczyk 2 - Żurowska-Cegielska 15 (1x3), Petronyte 8, Abdi 0.

Spotkanie w Gdyni miało zaskakujący przebieg. Z początku wydawało się, że Wisła spokojnie będzie powiększać przewagę nad rywalkami. Przyjezdne prowadziły już 18:10. W pewnym momencie atak krakowianek zupełnie się jednak "zaciął" i przez trzy minuty przyjezdne nie były w stanie zdobyć punktu. W końcu trójkę trafiła Justyna Żurowska-Cegielska i Wisła odzyskała bezpieczną przewagę.

Ale nie na długo. Druga kwarta to prawdziwy festiwal nieskuteczności ze strony wiślaczek. Widać było, że część ekipy "Białej Gwiazdy" jest już myślami przy świątecznym stole. Wystarczy wspomnieć, że do przerwy skuteczność krakowianek była na podobnym poziomie jak w ostatnim przegranym meczu z Galatsaray Stambuł. A przecież ekipa z Gdyni to nie mistrz Euroligi!
Gdynianki dobrze wiedziały, że to może być niepowtarzalna okazja, by powalczyć z Wisłą jak równy z równym, i nie odpuszczały.

Wyróżniała się Ewelina Gala, którą klub z Wybrzeża pozyskał na początku grudnia z Artego Bydgoszcz. W końcu po akcji "dwa plus jeden" Angeliki Stankiewicz gospodynie doprowadziły do remisu, a wkrótce ta zawodniczka dała im prowadzenie. Wiślaczki próbowały się odgryzać, ale do szatni schodziły, przegrywając 41:43.

Kto myślał, że po tradycyjnej "suszarce" w szatni ze strony trenera Stefana Svitka Wisła z łatwością wróci na właściwe tory, był w błędzie. Krakowianki nadal pozwalały rywalkom na zbyt wiele. Jeszcze w końcówce ostatniej kwarty prowadziły skromnie, dwoma punktami. Zanotowały jednak zabójczy dla rywalek finisz i mogły odetchnąć z ulgą. Obyło się bez sensacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski