Metoda działania oszusta była prosta. Mężczyzna wyszukiwał na portalach ogłoszeniowych oferty sprzedaży samochodów dostawczych w całej Polsce. Telefonicznie kontaktował się ze sprzedającymi, podszywając się pod właścicieli legalnie działających firm. Nie negocjował niższej ceny, chętnie przystając na kwotę podaną w ogłoszeniu.
– Dzwonił zazwyczaj w piątek wieczorem, kiedy większość banków była już nieczynna. Na dowód tego, że przelał pieniądze na konto wysyłał sprzedającym mailem sfałszowany przelew bankowy. Był na tyle przekonujący, że 14 osób uwierzyło jego zapewnieniom i wydało przez weekend samochód podesłanym przez niego kierowcom. Potem okazywało się, że pieniądze nie wpłynęły, auta nie ma, a kupiec przepadł bez śladu – wyjaśnia Olga Żabińska, rzeczniczka tarnowskiej policji.
Jednym z oszukanych okazał się tarnowski przedsiębiorca. Zgłosił sprawę miejscowym policjantom i to oni namierzyli 28-latka. Prokuratura postawiła mu zarzuty oszustwa, usiłowania oszustwa i podrobienia dokumentów.
Zarzuty usłyszało także 9 współpracujących z nim paserów. Odzyskano cztery samochody, reszta została już rozebrana na części.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?