Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

12 wydarzeń, które zakołysały Łodzią w 2014 roku [ZDJĘCIA]

Nie wystarczy wydać 50 milionów, by zadowolić wszystkich łodzian. Granitowe płyty, którymi wyłożono Piotrkowską, krytycy przyrównują do płyt nagrobnych, z tym zastrzeżeniem, że z cmentarnych pomników łatwiej jest zetrzeć nieczystości. Granit ma też rzesze zwolenników, wychwalających estetykę nowej nawierzchni, która zastąpiła kostkę od lat niekojarzącą się ze światowym sznytem, a najwyżej z estetyką podjazdu pod garaż. Jak widać, pytanie czy Piotrkowska stała się salonem Łodzi, pozostaje otwarte - to trochę kwestia gustu. Ekipa rządząca Łodzią była atakowana przez opozycję za remont Piotrkowskiej nie z powodów estetycznych, a finansowych. Łodzi nie stać na takie wydatki - argumentowano. Z tymi samymi zarzutami zmagał się w latach 90. Grzegorz Palka. Wygrał, bo odnowiona Piotrkowska szybko stała się jedną z najdroższych ulic w Polsce. Teraz jednak naiwnością byłaby wiara w powtórkę "efektu Palki", bo życie handlowe bezpowrotnie przeniosło się do zadaszonych galerii. A życie towarzyskie? Według szacunków magistratu, otwartą po remoncie Piotrkowską odwiedziło w ostatni weekend czerwca 100 tys. łodzian. Z kolei październikowy festiwal światła na Piotrkowskiej obejrzało w sumie 300 tys. osób. To poważne argumenty, tyle że nie do końca oddające rzeczywistość. W "zwykłe" dni wciąż na Piotrkowskiej bywa pustawo.PB
Nie wystarczy wydać 50 milionów, by zadowolić wszystkich łodzian. Granitowe płyty, którymi wyłożono Piotrkowską, krytycy przyrównują do płyt nagrobnych, z tym zastrzeżeniem, że z cmentarnych pomników łatwiej jest zetrzeć nieczystości. Granit ma też rzesze zwolenników, wychwalających estetykę nowej nawierzchni, która zastąpiła kostkę od lat niekojarzącą się ze światowym sznytem, a najwyżej z estetyką podjazdu pod garaż. Jak widać, pytanie czy Piotrkowska stała się salonem Łodzi, pozostaje otwarte - to trochę kwestia gustu. Ekipa rządząca Łodzią była atakowana przez opozycję za remont Piotrkowskiej nie z powodów estetycznych, a finansowych. Łodzi nie stać na takie wydatki - argumentowano. Z tymi samymi zarzutami zmagał się w latach 90. Grzegorz Palka. Wygrał, bo odnowiona Piotrkowska szybko stała się jedną z najdroższych ulic w Polsce. Teraz jednak naiwnością byłaby wiara w powtórkę "efektu Palki", bo życie handlowe bezpowrotnie przeniosło się do zadaszonych galerii. A życie towarzyskie? Według szacunków magistratu, otwartą po remoncie Piotrkowską odwiedziło w ostatni weekend czerwca 100 tys. łodzian. Z kolei październikowy festiwal światła na Piotrkowskiej obejrzało w sumie 300 tys. osób. To poważne argumenty, tyle że nie do końca oddające rzeczywistość. W "zwykłe" dni wciąż na Piotrkowskiej bywa pustawo.PB Paweł Łacheta
Ulica Piotrkowska po liftingu, wybory samorządowe ponownie wygrane przez Hannę Zdanowską, inauguracja Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej, finał budowy trasy Górna i drogi ekspresowej S8 oraz porażka autostrady A1 na odcinku od Strykowa do Tuszyna. Ten rok obfitował w ważne dla Łodzi wydarzenia, choć nie wszystkie można zapisać na plus.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki