Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabawa na parkiecie

Paweł Panuś
Kazimierz Kmiecik w niedzielę miał okazję zagrać ze swoimi podopiecznymi
Kazimierz Kmiecik w niedzielę miał okazję zagrać ze swoimi podopiecznymi Anna Kaczmarz
Wydarzenie. Futsalowa Wisła okazała się minimalnie lepsza od tej piłkarskiej

Na zakończenie sportowych zmagań w tym roku futsalowa i piłkarska Wisła Kraków spotkały się w hali przy ul. Reymonta, by zmierzyć się w charytatywnym meczu, z którego dochód przeznaczono na "Społeczny Pędzel Zmian". Dzięki zebranym środkom wyremontowany zostanie na święta dom jednej z krakowskich rodzin.

Z dziennikarskiego obowiązku podajemy, że futsalowa Wisła wygrał 5:4. W pierwszej połowie podopieczni Krzysztofa Kusi dominowali na parkiecie, pokazując kilka bardzo efektownych akcji. Gospodarze wygrywali po 20 minutach 4:1. Piłkarska Wisła wystawiła do walki swoich czołowych strzelców w historii. Kazimierz Kmiecik wystąpił w koszulce z numerem 153, który informował kibiców, ile legendarny napastnik zdobył ligowych bramek dla "Białej Gwiazdy".

Pan Kazimierz doskonale radził sobie w rywalizacji ze znakomicie wyszkolonymi technicznie futsalowcami Wisły. Na parkiecie pojawił się także Paweł Brożek oraz obecny gracz Górnika Zabrze Radosław Sobolewski.

Piłkarska Wisła z impetem zaczęła drugą połowę i po kilku minutach był remis. Ostatnie słowo należało jednak do lidera ekstraklasy futsalowej.

W końcówce meczu piłkarska Wisła zagrała nawet w przewadze i choć Semir Stilić, Łukasz Garguła, Tomasz Zając, Dariusz Dudka oraz Emmanuel Sarki bardzo się starali, nie zdołali doprowadzić do wyrównania.

Po meczu odbyła się licytacja koszulek wiślaków. Była także okazja do wspólnych rozmów i zdjęć z kibicami.
Futsalowa Wisła do ligowych zmagań wróci w połowie stycznia, piłkarska w lutym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski