Zdradzony (znowu) PiS pozostaje bez starosty

Aby ocenić rozmiar porażki, wystarczy porównać liczbę mandatów. PiS wprowadziło do 25-osobowej Rady 13 radnych. Natomiast ugrupowanie Józefa Tomala, czyli Forum Ziemi Myślenickiej tylko sześcioro. A żeby mieć wyobrażenie, jak bolesna może być przegrana dla PiS, wystarczy przypomnieć sobie, co stało się po poprzednich wyborach, w 2010 roku. Wtedy PiS również zdobył najwięcej mandatów (10 radnych), ale ostatecznie znalazł się w opozycji, bo jeden z jego radnych zagłosował za wyborem Józefa Tomala na starostę. Wczoraj obserwowaliśmy powtórkę tamtej historii.

Szczęśliwa "trzynastka" Józefa Tomala
Pierwsze głosowania przebiegały zgodnie z oczekiwaniami Prawa i Sprawiedliwości. Jeden głos przewagi zdecydował, że Jan Marek Lenczowski z PiS pokonał Tadeusza Żabę z Forum Ziemi Myślenickiej i został przewodniczącym Rady Powiatu. Następnie Krzysztof Halek i Anna Rapacz z PiS zostali wybrani na zastępców, eliminując kandydaturę Andrzeja Pułki z Solidarnych Polaków. Halek otrzymał 13 głosów, czyli tyle, ile mandatów ma PiS.. Rapacz dostała nawet o jeden więcej, bo 14.

W najważniejszym głosowaniu, czyli na starostę, widoczna we wcześniejszych głosowaniach jednomyślność, nagle zniknęła i po przeliczeniu głosów okazało się, że za Jarosławem Szlachetką zagłosowało... 12 radnych, natomiast za Józefem Tomalem 13.

PiS szuka teraz konia trojańskiego
Kto zdradził w szeregach PiS? Szlachetka, który zaraz po głosowaniu odbył rozmowę z radnymi PiS mówi, że tego nie wie, a nie chce na nikogo rzucać podejrzeń. - Józef Tomal znów okazał się lepszym graczem w pozakulisowych gierkach, po raz kolejny wyciągając od nas jedną osobę, która okazała się nielojalna i to nie tylko wobec mnie czy posła Marka Łatasa, ale też wobec pozostałych radnych PiS i przede wszystkim wobec wyborców. Zgodnie z tym, co podpisaliśmy powinna ona zrzec się mandatu, gdyby tylko miała cywilną odwagę się przyznać - mówił wczoraj w rozmowie z nami.

Specjalna dedykacja starosty: dla żony
Wczoraj też widać było, że nielojalność radnego PiS obliczona była na to jedno głosowanie, bo już przy następnym - nad kandydaturą Tomasza Susia z Przyjaznego Samorządu Terytorialnego na stanowisko wicestarosty (wysunął ją starosta Tomal) - było tylko 12 głosów za (przy 13 przeciw). Po tym jak nie udało się wybrać wicestarosty, sesja została przerwana. Kolejna ma być zwołana na piątek i wtedy zostanie wybrany wicestarosta oraz pozostali członkowie zarządu powiatu.

Starosta Józef Tomal już wczoraj swoją wygraną i swój wybór zadedykował swojej rodzinie, a przede wszystkim żonie, która - jak stwierdził - wiele przeszła w trakcie "brudnej" kampanii wyborczej.