Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ponad czterysta stron zwierzeń Piekarczyka

(GZL)
„Marek Piekarczyk. Zwierzenia kontestatora. Rozmawiał Leszek Gnoiński”, SQN, Kraków, 2014
„Marek Piekarczyk. Zwierzenia kontestatora. Rozmawiał Leszek Gnoiński”, SQN, Kraków, 2014
Książka. Jest jedną z najbardziej malowniczych postaci polskiego rocka. Dzięki książce „Zwierzenia kontestatora” możemy go wreszcie poznać bliżej.

Zanim Marek Piekarczyk zasłynął jako wokalista zespołu TSA, wpisał się mocno w kolorowy świat krakowskich hipisów przełomu lat 60. i 70. Z długimi włosami, wielkim krzyżem na piersiach, torbą „taśką” na ramieniu nosił pseudonim „Anioł”.

W wywiadzie-rzece „Zwierzenia kontestatora”, który przeprowadził z nim Leszek Gnoiński, pochodzący z Bochni piosenkarz wspomina szczegółowo niezwykłe czasy swej młodości: problemy w szkole, wyprowadzkę z rodzinnego domu, podróże po Polsce, pierwsze kontakty z hipisami i szykanowanie przez milicję. Nie ma w tym jednak żadnego kombatanctwa – Piekarczyk podchodzi do swej przeszłości z humorem i dystansem.

Siłą rzeczy najwięcej opowiada o karierze frontmana TSA. To z kolei lata 80. – mordercze trasy koncertowe, uwielbienie tłumów, tabuny groupies w hotelach i wszechobecna wódka. „Przewożono nas jak cyrk obwoźny, jak faceta z trzema głowami. Często w ogóle nie wiedzieliśmy, gdzie jesteśmy, tylko martwiliśmy się, czy jest coś do picia, czy jest ręcznik, żeby się wytrzeć, ale przeważnie jeździliśmy brudni, oblepieni, zmęczeni, głodni” – mówi Piekarczyk.

Tamte czasy to kopalnia anegdot. Zderzenie rockowej energii z peerelowską szarzyzną co chwilę owocowało niezwykłymi sytuacjami. „Kilka razy poraziło mnie prądem. Oj, to było straszne. Gdyby nie mój ruch sceniczny, to bym nie przeżył” – śmieje się wokalista.

Dziś jako trener „The Voice Of Poland” pomaga młodszym kolegom. To też w jego stylu – bo ma w sobie mnóstwo ciepła i sympatii dla innych. Znacie drugiego takiego rockmana?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski