Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobiety są okaleczane, żeby NFZ zaoszczędził?

Dorota Stec-Fus
Fot. Archiwum
Zdrowie. Polskim pacjentkom z dolegliwościami ginekologicznymi nagminnie usuwa się macice, pozbawiając je możliwości posiadania potomstwa. Tymczasem często można uniknąć tak drastycznych kroków.

W 2009 r. nieodwracalnym zabiegom poddano w Polsce aż 127,4 tys. kobiet. Ok. 38 tys. spośród nich nie przekroczyło 40. roku życia. Przyczyną drastycznych interwencji medycznych były mięśniaki macicy, niezłośliwe nowotwory atakujące od 20 do 40 proc. pań.

– Za stosunkowo niedrogą operację usunięcia kobiecie całego narządu NFZ płaci tyle samo co za znacznie droższy zabieg wycięcia tylko chorych części [tzw. zabieg oszczędzający – przyp. red.]. W konsekwencji szpital musi do tego dopłacać. Urzędnicy nie zdają sobie sprawy z dramatów kobiet, nierzadko bez potrzeby pozbawianych możliwości posiadania potomstwa – oburza się prof. Rafał Kurzawa z Uniwersytetu Medycznego w Szcze­cinie.

Był on jednym z uczestników rozpoczętej wczoraj w Krakowie konferencji „Postępy w ginekologii. Czy więcej znaczy lepiej?”, zorganizowanej przez specjalistyczny portal inter­netowy Medycyna Praktyczna.

Prof. Tomasz Paszkowski z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie twierdził z kolei, że jedną z przyczyn zbyt częstego stosowania radykalnych cięć są wieloletnie nawyki.

– Nie wszyscy lekarze znają nowoczesne, mniej inwazyjne sposoby leczenia, nie zawsze wiedza o nich jest łatwo dostępna – komentował. W jego ocenie do poznawania nowych metod najskuteczniej motywują lekarzy same pacjentki, które są coraz bardziej świadome postępów w medycynie.

W Europie od dwóch lat mięśniaki macicy leczy się preparatem o nazwie octan uli­pry­sta­lu. Dr Martin Sillem z Mannheim przedstawił niemieckie doświadczenia po stosowaniu tego leku. Podkreślał, że często pomaga on na tyle zmniejszyć nowotwór, że można zrezygnować z cięcia chirurgicznego. Niestety, lek jest drogi. Miesięczna kuracja kosztuje od 600 do 700 zł, a resort zdrowia wciąż nie zdecydował się wprowadzić go na listy refundacyjne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski