Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oni chcą rządzić na Podhalu

(TM)
GRZEGORZ WATYCHA – NOWY TARG
GRZEGORZ WATYCHA – NOWY TARG FOT. ARCHIWUM KANDYDATA
Podhale. W drugiej turze wyborów samorządowych o stanowiska burmistrzów Nowego Targu i Zakopanego będzie wkrótce walczyć czterech kandydatów: Grzegorz Watycha, Marek Fryźlewicz, Janusz Majcher i Leszek Dorula. Przygotowaliśmy dla nich specjalny kwestionariusz.

Każdemu zadaliśmy te same pytania. Odpowiedzi na nie pozwolą Czytelnikom lepiej poznać sylwetki kandydatów, a także sprawdzić, co uważają za najważniejszą swoją misję do wykonania oraz do jakich niepowodzeń w swojej dotychczasowej działalności sami się przyznają.

GRZEGORZ WATYCHA – NOWY TARG

Jestem w wieku
41 lat

Moja rodzina to:
Żona oraz piątka dzieci w wieku od 1 do 9 lat

Mam wykształcenie...
Ekonomista. Ukończyłem Akademię Ekonomiczną w Krakowie (obecny Uniwersytet Ekonomiczny) na Wydziale Zarządzania.

Co robię w wolnym czasie?
Jestem miłośnikiem sportu i zagorzałym kibicem. Staram się być obecny na większości meczów hokejowych Podhala Nowy Targ. Poza tym chodzę na wycieczki górskie i jeżdżę na rowerze.

Jakim autem jeżdżę?
VW touran. To 7-osobowe auto, czyli idealne dla mojej dużej rodziny.

Moje doświadczenie to:
Trzy lata pracowałem w prywatnych firmach jako specjalista od marketingu. Byłem też naczelnikiem Wydziału Mieszkaniowego w zakopiańskim Urzędzie Miasta, gdzie łącznie pracowałem sześć lat. Jestem członkiem rad nadzorczych kilku spółek. Przez ostatnie cztery lata pracowałem jako sekretarz starostwa nowotarskiego. W tym samym czasie byłem też radnym miasta Nowy Targ.

Moja największa porażka, niezrealizowany cel?
Moja największa porażka to fakt, że jako radny zagłosowałem za wprowadzeniem w centrum miasta strefy płatnego parkowania. Później się z tego wycofałem.

Mój priorytetowy cel, jeśli zostanę wybrany, to...
Chciałbym, by Nowy Targ pod moimi rządami stał się miastem turystycznym i zaczął na turystyce zarabiać. Marzy mi się też ściągnięcie w progi miasta większej liczby przedsiębiorstw. Liczę, że jako burmistrz zostanę liderem całego subregionu podhalańskiego.

MAREK FRYŹLEWICZ – NOWY TARG

Jestem w wieku
54 lat

Moja rodzina to:
Żona, trzech synów i córka. Jeden syn i córka są już dorośli. Własnych dzieci, czyli moich wnuków, jednak jeszcze nie mają.

Mam wykształcenie...
Jestem zootechnikiem. Ukończyłem Akademię Rolniczą w Krakowie. W ostatnim czasie skończyłem studia na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie na kierunku zarządzanie administracją publiczną.

Co robię w wolnym czasie?
Badam historię miasta i regionu. Kocham też wycieczki górskie. Jestem przewodnikiem górskim z licencją. Zimą biegam na nartach, a latem jeżdżę na rowerze.

Jakim autem jeżdżę?
Chevrolet trax.

Moje doświadczenie to:
Od osiemnastu lat jestem burmistrzem Nowego Targu. Wcześniej pracowałem w wyuczonym zawodzie. Byłem między innymi selekcjonerem owiec zatrudnionym w Regionalnym Związku Hodowców Owiec i Kóz w Nowym Targu, czy pracownikiem stacji hodowli pod Krakowem.

Moja największa porażka, niezrealizowany cel?
Zarzucam sobie, że nigdy nie nauczyłem się języka angielskiego. Bardzo dobrze mówię po niemiecku, ale ten drugi język też warto byłoby znać. Poza tym moją porażką prywatną jest fakt, że nigdy nie znalazłem czasu i pieniędzy na podróż dookoła świata czy odwiedzenie mojej wymarzonej Japonii.

Mój priorytetowy cel, jeśli zostanę wybrany, to...
Stworzenie takiej atmosfery dla przedsiębiorców, by „osiedlali” się w mieście i tworzyli tutaj dodatkowe miejsca pracy. Mam nadzieję, że uda się zapełnić zakładami produkcyjnymi otwartą niedawno Specjalną Strefę Aktywności Gospodarczej, jaka powstała u zbiegu Białego i Czarnego Dunajca.

JANUSZ MAJCHER – ZAKOPANE

Jestem w wieku
63 lat

Moja rodzina to:
Żona, dwóch synów, synowa oraz ukochana wnuczka – moja duma i oczko w głowie...

Mam wykształcenie...
Jestem inżynierem termodynamiki. Ukończyłem studia na Politechnice Śląskiej.

Co robię w wolnym czasie?
Jestem miłośnikiem narciarstwa. Kiedyś działałem w klubie sportowym. Obecnie, jeśli za oknami mamy zimę, jeżdżę na nartach. Przez pozostałą część roku gram w ping-ponga. Staram się trenować tę grę minimum raz w tygodniu.

Jakim autem jeżdżę?
Nie mam samochodu. Moja żona też takiego nie posiada. Lubię chodzić piechotą. Gdy jednak muszę gdzieś prywatnie pojechać, biorę auto z firmy mojej żony.

Moje doświadczenie to:
Od 1986 roku (z czteroletnią przerwą) byłem radnym miejskim Zakopanego. Przez ostatnie osiem lat byłem burmistrzem tego pięknego miasta. Wcześniej prowadziłem własny biznes, pracowałem jako pracownik naukowy na politechnice, a także zajmowałem się budową i utrzymaniem dróg w woj. śląskim.

Moja największa porażka, niezrealizowany cel?
Mam sobie za złe, że jako burmistrz nie umiałem doprowadzić do wprowadzenia w Zakopanem karty przemocy w rodzinie. Przez to nie możemy skutecznie walczyć z patologią pod Giewontem.

Mój priorytetowy cel, jeśli zostanę wybrany, to...
Zrobię wszystko, by otworzyć trasy narciarskie na Gubałówce, a także te na Kotelnicy, Furmanowej czy Cyrhli. Jednym słowem zrobię wszystko, co w mojej mocy, by Zakopane znów stało się prawdziwym kurortem narciarskim.

LESZEK DORULA – ZAKOPANE

Jestem w wieku
55 lat

Moja rodzina to:
Żona, syn, córka, synowa i zięć oraz dwóch wnuczków i jedna wnuczka.

Mam wykształcenie...
Średnie. Zrobiłem maturę w technikum o profilu garbarsko-futrzarskim.

Co robię w wolnym czasie?
Chodzę w góry, a latem także do lasu, gdzie z pasją zbieram grzyby. To mnie relaksuje. Uprawiam też narciarstwo, a także gram w piłkę nożną. W ostatnim czasie z przyjemnością oddaje też swój wolny czas moim ukochanym wnukom.

Jakim autem jeżdżę?
Ośmioletnim audi Q7.

Moje doświadczenie to:
Od dwunastu lat jestem radnym miasta Zakopane. W ostatniej kadencji byłem wiceprzewodniczącym rady miasta. Prywatnie jestem prywatnym przedsiębiorcą. Wcześniej pracowałem w Cepelii i Spółdzielni Ogrodniczej w Zakopanem. W tej ostatniej byłem między innymi kierownikiem oraz księgowym.

Moja największa porażka, niezrealizowany cel?
To nie jest porażka, ale czasem trochę żałuje, że w młodości moja rodzina nie była na tyle bogata, by móc zapewnić mi warunki do dalszej nauki. Nie poszedłem na studia. Później szybko założyłem rodzinę i opieka nad nią także nie pozwoliła mi na kontynuowania nauki.

Mój priorytetowy cel, jeśli zostanę wybrany, to...
Chcę poprawić wizerunek Zakopanego. Zrobię wszystko, by mówiono o naszym mieście jako o fajnym miejscu do spędzania wakacji, a nie upadającym kurorcie. Chcę pomóc między innymi w powstawaniu nowych stacji narciarskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski