Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Była dyrektor szkoły ostro przeciw staroście

Katarzyna Hołuj
Powiat. Beata Dudek, zwolniona dyrektorka dobczyckiego Zespołu Szkół i kandydatka PiS na fotel burmistrza Dobczyc, zamieściła na portalu społecznościowym komentarz o tym, że starostę Józefa Tomala czeka sprawa karna za niedopuszczalne traktowanie swoich współpracowników.

Na odpowiedź starosty, który kandyduje do Rady Powiatu (z KWW Forum Ziemi Myślenickiej) nie trzeba było długo czekać. Skierował sprawę do sądu, który rozpatrzył ją w trybie wyborczym.

W miniony czwartek odbyła się rozprawa, a następnego dnia sąd wydał postanowienie, zakazujące Beacie Dudek rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o rzekomo czekającej Józefa Tomala sprawie karnej i nakazujące jej zamieszczenie na tym samym portalu sprostowania oraz przeprosin za rozpowszechnianie szkalujących go informacji.

Szef powiatu domagał się od niej także wpłacenia 1000 zł na rzecz jednej z organizacji pożytku publicznego, ale w tej części sąd oddalił wniosek.

Od wydania postanowienia na profilu Beaty Dudek przeprosiny jednak nie pojawiły się, bo - jak tłumaczy sama zainteresowana - złożyła zażalenie.

- W poście napisałam, że pana Tomala czeka sprawa karna. Użyłam więc czasu przyszłego, a starosta miał świadomość, że taka sprawa może mieć miejsce. Mógł się tego domyślić, bo z Sądu Pracy otrzymał odpis złożonego przeze mnie pozwu o molestowanie i mobbing. Zamierzam też złożyć w prokuraturze wniosek o popełnieniu przez niego przestępstwa. Nie zdążyłam tego jeszcze zrobić, bo wymagał on więcej pracy i przygotowań, ale przedstawiłam go podczas czwartkowej rozprawy w sądzie - mówi Beata Dudek.

O tzw. zawisłości, czy inaczej toku sprawy, można mówić od momentu, kiedy pozwany otrzymuje z sądu pozew. O to, czy jakikolwiek pozew otrzymał oraz o skomentowanie całej sprawy chcieliśmy zapytać Józefa Tomala od początku tygodnia. Odpowiedział wczoraj. - To kłamstwa. Z panią Dudek spotkam się w sądzie. Jestem spokojny o wyrok - przekonuje starosta.

Oprócz pozwu do Sądu Pracy o mobbing i molestowanie (Beata Dudek twierdzi, że starosta już o nim wie, bo otrzymał taką informację), była dyrektorka szkoły złożyła też dwa inne przeciwko niemu. Jak mówi, jeden ma dotyczyć naruszenia dóbr osobistych, drugi zaś niewłaściwego odwołania jej z funkcji dyrektorki ZS, pod koniec sierpnia tego roku.

Odwołanie się do Sądu Pracy od decyzji zarządu powiatu Dudek zapowiadała już wcześniej, niedługo po podjęciu przez ten organ uchwały, pozbawiającej ją stanowiska dyrektora. O pozostałych kwestiach (mobbingu i molestowaniu) nie było wtedy mowy.

W krakowskim Sądzie Okręgowym uzyskaliśmy wczoraj informację, że 8 września w Wydziale Cywilnym została zarejestrowana sprawa (złożony został pozew) o naruszenie dóbr osobistych, w której pozwanym jest Józef Tomal, a powódką Beata Dudek. Potwierdzono nam też informacje o dwóch innych pozwach, w których powódką jest była dyrektorka. Wpłynęły one do Sądu Rejonowego dla Krakowa-Nowej Huty.

W przypadku pierwszego, zarejestrowanego 29 sierpnia pozwanym jest starosta, a chodzi o odszkodowanie za molestowanie. Tu już wyznaczono termin pierwszej rozprawy (na 13 stycznia 2015 r). W przypadku drugiego (zarejestrowany pod datą 19 września) pozwanym jest Zespół Szkół im. ks. Józefa Tischnera, a chodzi o zapłatę.

Zażalenie Beaty Dudek od piątkowego postanowienia sądu ma być rozpatrywane dziś przed Sądem Apelacyjnym w Krakowie. W razie, gdyby sąd podtrzymał w mocy postanowienie nakazujące jej opublikowanie sprostowania i przeproszenia, będzie to musiała zrobić, a gdyby się od tego uchylała, druga strona może to uczynić sama, obciążając ją kosztami.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski