Korzyści ze strefy

Obecność firmy w Specjalnej Strefie Ekonomicznej przynosi sporo korzyści. - To forma pomocy publicznej w postaci ulg w podatku dochodowym z PITi CIT. Wiąże się do jednak z pewnymi zobowiązaniami.

Firmy muszą zrealizować inwestycję z zastosowaniem nowych technologii za przynajmniej 20 milionów złotych, utrzymać liczbę pracowników i dodatkowo zatrudnić przynajmniej 30 osób - informuje Mariola Kocon z Krakowskiego Parku Technologiczny w Krakowie, zarządzającego SSE, zajmującymi w Polsce obszar 707 ha.

Ulgi w podatkach przysługują firmom przez czas istnienia SSE. Rada Ministrów wyznaczyła termin ich funkcjonowania do 2026 r.

Wysokość obniżki podatków zależy od wielkości firmy i poniesionych nakładów na inwestycje. Większe ulgi otrzymują małe zakłady.

O ustanowienie Specjalnej Strefy Ekonomicznej starają się obecnie trzy zakłady ze Skawiny. - To znane od lat firmy, które zatrudniają wielu pracowników z naszego terenu - podkreśla burmistrz Adam Najder. Na ostatniej sesji Rada Miejska uchwaliła takie strefy dla wszystkich wnioskujących firm. Teraz czekają one na wydanie pozwolenia przez Krakowski Park Technologiczny.

Lajkonik Snacks należy do niemieckiej grupy Bahlsena, specjalizującej się w produkcji słonych przekąsek, m.in. paluszków.
Jak zaznacza Marek Sala, członek zarządu Lajkonika, skawiński zakład chce rywalizować z podobną firmą w Niemczech i stworzyć w Skawinie centrum badawczo-rozwojowe oraz nową linię produkcyjną.

Decyzję o tym, gdzie powstanie ta inwestycja, niemiecki właściciel podejmie do marca przyszłego roku. Ustanowienie strefy ekonomicznej, a co za tym idzie mniejsze podatki, będzie argumentem Skawiny w negocjacjach i przekonywaniu właściciela do rozbudowy tutejszego zakładu.

Ma ona być realizowana w latach 2017-2018. W planach jest zatrudnienie powyżej 30 osób.

Specjalną strefę chce też utworzyć w Skawinie warszawska firma Boryszew, właściciel zakładu Nowoczesne Produkty Aluminiowe, nazywanego spadkobiercą dawnej Huty Aluminium i Zakładów Metalurgicznych. W NPA produkowane są aluminiowe i stopowe walcówki, służące m.in. do wytwarzania kabli energetycznych.

- Przewody z naszej firmy będą wykorzystywane do budowy elektroenergetycznego połączenia transgranicznego między Polską a Litwą - informuje Sambor Waszkiewicz, dyrektor NPA. W tej firmie linie produkcyjne są przestarzałe - jedna pochodzi z lat 60. a druga z 90. minionego wieku. Firma w latach 2015-2016 chce zbudować bardziej wydajną linię walcowniczą, z zastosowaniem nowych technologii i zatrudnić dodatkowo ponad 30 osób.

W pierwszym etapie taką samą liczbę pracowników zatrudni firma GRC, która rozpocznie działalność w zakładzie H+H, do niedawna producenta pustaków. Marian Krawczyk, pełnomocnik zarządu firmy zaznacza, że powstanie nowoczesny system do produkcji materiałów budowlanych, m.in. zapraw suchych i mokrych. GRC ma na celu wytwarzanie produktów proekologicznymi metodami.
W procesie produkcji ma zamiar wykorzystać wierzbę energetyczną oraz popioły z sąsiedniej elektrowni. Firma docelowo ma w planie zatrudnienie około 70 osób.

W Skawinie SSE obejmuje też zakład grupy Bahlsena, specjalizującej się w słodkich wypiekach. Tu powstała linia produkcji ciastek, gdzie zatrudniono 33 osoby.

Druga SSE tworzona jest w Valeo Systemy, w jednej z największych firm w Małopolsce, zatrudniającej 2672 pracowników oraz 516 z zewnętrznych firm.

Inwestycja zaplanowana przez Valeo Systemy - za ponad 92,6 mln zł - obejmuje budowę dwóch hal produkcyjnych i biurowca (ze stołówką, przychodnia medyczną, szatniami). - Jest oddawana etapami. W zeszłym roku oddaliśmy dwie hale montażowo-magazynowe i laboratorium.

W tym roku zakończymy budowę biurowca oraz część jednej z dwóch hal. Już trwa nabór pracowników na linie produkcyjne. Do końca grudnia zatrudnimy 338 nowych osób - zapowiada Marek Potoczny, dyrektor projektów przemysłowych w Valeo.

Firmy w Specjalnych Strefach Ekonomicznych
* Skawina: Bahlsen Polska, Valeo Autosystemy.
* Zabierzów: Foodcare, HCL Poland, Schell Polska, UBS Service Centre.